Letnia Akademia Umysłu ;)

No i mamy lato pełną gębą!
Choć temperatura przypominała nam o tym ostatnio wielokrotnie, to jeszcze kilka dni temu był pierwszy dzień kalendarzowego lata. Wszystko pasuje!
A do nas ta gorąca pora roku zawitała jeszcze wcześniej
dzięki Akademii Umysłu Junior,
bowiem jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami także czwartej części (a w zasadzie pierwszej, bo od tej zaczęła się ta seria), czyli 
LATO!!!


Powiem Wam, że w zasadzie to nawet nie bardzo wiem, co miałabym o tej grze napisać, czego jeszcze nie ujęłam w poprzednich recenzjach, które możecie znaleźć tu:
Wiecie już doskonale, że jest to program edukacyjny stworzony z myślą o dzieciach. Że w każdym zestawie jest 21 gier dla maluchów w wieku 5-9 lat. Wspominałam już o tym, że każda z tych zabaw jest baaardzo wciągająca oraz są one dopracowane w taki sposób by wspomagać edukację naszych pociech.

Więc postaram się już nie powtarzać. Skupię się na tej konkretnej części.

Tak szczerze mówiąc nie oczekiwałam po niej niczego szczególnego. Wiedząc, że jest to pierwszy taki program Akademii Umysłu, spodziewałam się, że gry zawarte wewnątrz będą najmniej ciekawe i z pewnością najprostsze. Wiadomo, że zawsze tak jest. Wszystkie kolejne wersje zazwyczaj są dużo lepsze, bardziej dopracowane itd. bowiem ich twórcy z czasem wiele się uczą. Myślałam, że tak będzie i tym razem.
Rozpoczęłam więc instalację programu.

Wymagania sprzętowe:
System: Windows XP/Vista/7
Procesor: 1,5 GHz
RAM: 1GB
Wolne miejsce na dysku: 200MB
Karta graficzna: 256 MB
Karta dźwiękowa: zgodna z DirectX 9
Minimalna rozdzielczość ekranu: 1024x768 px
Napęd: DVD

Wymagania są podobne jak we wszystkich następnych wersjach. Jednak, gdy tylko na ekranie pojawiła się strona instalacyjna ujrzałam również informacje o dostępnej aktualizacji! Nie byłabym sobą, gdybym z niej nie skorzystała ;) Wszystko trwało dosłownie kilka sekund i można było rozpocząć zabawę! Nie wiem zatem jak gra wyglądałaby bez tego, ale zaprezentuję Wam ją w takiej wersji jaka jest dostępna obecnie.


Oczywiście ponownie powitała nas wesoła tablica Tabi. To ulubienica mojego dziecka. Chyba dzięki tym jej wszystkim słowom otuchy i wsparcia. Po każdej porażce bowiem słychać "Postaraj się!", "Następnym razem będzie lepiej" itp., a gdy Alicja wykona prawidłowo polecenie Tabi nie szczędzi jej pochwał typu: "Bajecznie!", "Jesteś mistrzem", "Fenomenalnie!" itp. Moja córeczka to uwielbia i zawsze powtarza: "Słyszałaś mama, słyszałaś? Jestem dobra!" :P


Gdy obejrzałyśmy cały wstęp ukazała nam się strona z grami. I gdybym nie wiedziała, że Lato jest pierwszym programem z serii Akademia Umysłu Junior, to bym nigdy na to sama nie wpadła. No może jedynie jeden szczegół zdradza tę tajemnicę. Ciut mniej ikonek na dole strony. Nie ma tu bowiem możliwości ściągnięcia dodatkowych gier, polecenia programu znajomym itp. Jednak grafika i efekty dźwiękowe są podobne. Niczym nie odbiegają od pozostałych wersji i aż przyjemnie popatrzeć na taki wesoły i barwny obrazek. Oczywiście  tutaj także wszystkie zabawy są zgrabnie poukrywane w grafice, a najeżdżając na poszczególne elementy ukazuje się tabliczka z nazwą gry, a Tabi głośno ją czyta. To znacznie ułatwia zabawę, bo maluchy świetnie radzą sobie przy komputerze same. A w tle słychać odgłosy charakterystyczna dla danej pory roku... Ach...


Podobnie jest zresztą i dalej. Po włączeniu danej zabawy nawet jeśli dziecko ma z nią do czynienia po raz pierwszy wie o co chodzi. Bo zanim rozpocznie się gra, Tabi dokładnie wyjaśnia co należy zrobić i jakie efekty daje dane ćwiczenie :)


Nie będę Wam wymieniać wszystkich gier, bo i tak znajdziecie je na stronie AU >>KLIK<<
Wspomnę jedynie, że w każdym z tych zestawów gry zupełnie nowe i te powtarzające się za każdym razem. Chociażby puzzle, memo czy szukanie różnic. Te gry są w każdym z programów, a i tak cieszą się sporym zainteresowaniem. Alicja je uwielbia i zazwyczaj nasze "testowanie" rozpoczyna właśnie od nich. Są też takie, które są dla niej nowością. A ponieważ jak wiecie urozmaicenie jest ogromne, to dzieciaki długo się nimi nie nudzą :)


W tej wersji nie zabraknie także słynnego Hopsasa, które tak rozsławiło Akademię Umysłu Junior. Zresztą bardzo słusznie, bo maluchy pokochały ten rodzaj "przerywnika" podczas spędzania czasu przy komputerze. Nie trzeba je namawiać do wspólnych ćwiczeń. Gdy tylko drewniany ludzik pojawia się na ekranie, moje dziecko już jest gotowe do ćwiczeń :)


Podczas zabawy nie zabraknie tu także stopniowania trudności poszczególnych gier. Tym razem małym pomocnikiem naszej tablicy Tabi jest mała pszczółeczka.
No i te puchary! To jest coś na co moja córeczka czeka najbardziej i aż zaciera rączki, gdy mała pszczółka, jeżyk, kurczaczek czy pingwinek zapala jedną z ostatnich ikonek na monitorze. To znak, że jeszcze chwila i z pewnością puchar będzie jej. Wierzcie mi, że radości nie ma końca!


Powiem Wam, że wcale nie muszę wyszukiwać plusów tych zabaw czy też udawać entuzjazmu opisując gry, bo nam się one naprawdę bardzo podobają. Mam tę ogromną przyjemność testować je od kilku miesięcy i jak dotąd nie mam zastrzeżeń. Przez ten czas zdążyłam wyrobić sobie o nich własne zdanie i wątpię, by ktokolwiek byłby w stanie je zmienić. 
Wady i zalety zawartych gier znajdziecie w poprzednich moich postach. Dziś powiem krótko.
Dla mnie 
Akademia Umysłu Junior 
bez względu na to jakiej dotyczy pory roku to przede wszystkim:
  • wspaniała rozrywka dla maluchów,
  • ogromna dawka ciekawostek i praktycznej wiedzy o otaczającym nas świecie,
  • sposób na rozwijanie umiejętności intelektualnych i manualnych u dziecka,
  • ciekawie i efektywnie spędzony czas przed komputerem.
 Akademia Umysłu Junior sprawiła, że Alicja daje z siebie wszystko i jest z siebie dumna, gdy pokonuje poszczególne stopnie trudności. Wszelkie pochwały, puchary czy medale dowartościowują moje dziecko i sprawiają, że z jeszcze większym zaangażowaniem sięga po kolejne zabawy. Nawet te, które są dla niej jeszcze za trudne. A ja cieszę się, że mała tak wiele się z nich uczy. Niektóre wiadomości wykorzystujemy w życiu codziennym np. próbując rozpoznać ptaki po odgłosach  czy odgadując na mapie położenie różnych miast. To niesamowite jak dużo daje dziecku taka z pozoru zwykła, prosta zabawa. 

A poza tym, fakt, że moja córeczka może spędzić trochę czasu sama przy komputerze sprawia, że ja mam go ciut więcej dla siebie. Nie obawiam się, że Alicja będzie się nudziła, lub że wyniesie z tych zabaw jakieś złe nawyki. W programach Akademii Umysłu nie ma przemocy, a polecenia są tak proste, że córeczka nie potrzebuje mojej asysty podczas zabawy.
Naprawdę gorąco polecam!


Akademia Umysłu JUNIOR - LATO to program przeznaczony dla dzieci w wieku 5-9 lat
Wielkość pudełka: 20x14x4,5 cm
Cena: 39,90 zł

1 komentarz:

UWAGA!!!
Komentarz nic nie kosztuje :P Skusisz się?? :)