Puzzelkowy zawrót głowy

Wiecie co? Rośnie nam nowe pokolenie puzzelko-maniaków. Alicja z Nikodemem bawią się nimi już od dawna. I już nie raz pisałyśmy Wam o tym jak bardzo lubią tego typu zabawę. Teraz czas na nasze młodsze maluszki. Choć te brzdące mają zaledwie rok i trzy latka - już się rwą do puzzelków. Oczywiście Dominik ma jeszcze czas na bardziej skomplikowane układanki, ale to nie szkodzi. Marta już stara się powiększać ich domową kolekcję o kolejne ciekawe obrazki. Natalka natomiast całkiem fajnie sobie radzi. Choć ma tylko 3 latka od dawna układa obrazki z wieloma elementami. Jej rekord to 35 kafelków. I wierzcie nam, pomoc potrzebowała tylko podczas pierwszego czy drugiego układania. Przy kolejnych robiła to już zupełnie sama!


Tak więc domyślacie się chyba, ze dziś chcemy Wam pokazać kolejne bardzo fajne zestawy. Idealne dla małych puzzlo-maniaków :)

Zestawy, w których wspominamy powyżej wypatrzyłyśmy na stronie internetowej 


Znacie? Jeśli nie to żałujcie, bo można tam wypatrzyć całą masę fantastycznych publikacji. Nasze dzieciaki mają ich już trochę i są naprawdę bardzo zadowolone. Korzystamy z nich praktycznie cały czas :)

Ale dziś skupimy się na czterech bardzo fajnych pudełeczkach, które na pewno i Wam przypadną do gustu. Są nimi puzzle przeznaczone dla dzieciaczków wieku 2-3 latka. Natalka została szczęśliwą posiadaczkę jednego z nich. Dominik ma ich aż trzy. Wiemy, okrutna niesprawiedliwość, ale tak się jakoś złożyło, że zdecydowana większość tych obrazków do układania z pewnością bardziej ucieszy płeć męską a nie żeńską...  Ale do rzeczy,. Oto zestawy, o które jakiś czas temu toczyłyśmy nie zły bój. Są nimi:


Pewnie już się domyślacie, który zestaw ma Natalka, prawda? Bez wątpienia Pory roku. Cała reszta leży na półeczce Dominika, który choć jeszcze ciut za mały do tej zabawy - chętnie już dziś by się do niech dorwał. Ale wcale nas to nie dziwi, bo każdy z tych zestawów jest po prostu rewelacyjny! I zaraz Wam powiemy - dlaczego :)


W tych wszystkich pudelkach jest praktycznie dokładnie taki sam skład. Otwierając jakikolwiek znajdziemy wewnątrz 10 kafelków, które po połączeniu w odpowiedniej kolejności stworzą nam bardzo ciekawy i wesoły obrazek. Nie jest to bowiem układanka, których elementy łączymy w różny sposób. Gdzie kafelki niekiedy znajdują się na górze, na dole lub wewnątrz całej układanki. Te tutaj należy ułożyć jedno obok drugiego, a efekt końcowy naszej zabawy to długi i wąski obrazek przedstawiający jakąś ciekawą historię. W przypadku strażaków to oczywiście rura strażacka, po której zjeżdżają odważni strażacy. Gdy sięgniemy po zestaw z porami roku zobaczymy dziesięcioro dzieciaczków w bardzo różnych strojach i w przeróżnym otoczeniu. Układanka ta pokazuje nam bowiem jak zmienia się świat wraz z upływem czasu w ciągu całego roku. Układanka z pojazdami to obrazek przedstawiający jakieś ciekawe miasteczko, po którym poruszają się przeróżne pojazdy - począwszy do statków i samochodów a na nietypowych maszynach latających skończywszy :) No i ostatni zestaw to łódeczki, czyli zestaw zawierający elementy z 10 bardzo fajnymi łódkami. Tutaj każdy kafelek wygląda wręcz identycznie i wydawałoby się, że maluch nie zapamięta kolejności elementów. Ale nie przejmujcie się, to wcale nie takie trudne. Łódeczki te bowiem są ponumerowane, a na każdej z nich znajduje się odpowiednia liczba zwierzaków! Możemy zatem spokojnie rozpocząć naukę liczenia wraz z naszym małym łobuziaczkiem :)

Po połączeniu wszystkich tych elementów otrzymamy jak już wspomniałyśmy wyżej - długi i wąski obrazek. Każdy z nich ma dokładnie 87x15cm i wygląda naprawdę bardzo fajnie. Poza tym tworzy on pewnego rodzaju historyjkę więc podczas układania możemy uruchomić również naszą wyobraźnię i opowiadać je sobie nawzajem. Na początku myślałyśmy, że tekst "Puzzle Układam i opowiadam" na opakowaniu to tylko taki chwyt marketingowy. W końcu w dzisiejszych czasach to chyba wszystko musi być edukacyjne, żeby "dobry rodzic" raczył na niego zwrócić uwagę. Kiedyś zabawki bawiły, teraz wszystkie powinny również uczyć. My nie do końca jesteśmy tego zdania. Fakt, lubimy gdy nasze maluchy podczas zabawy coś tam chwytają, ale to na pewno nie jest podstawowym kryterium w ocenianiu zabawki dla naszych pociech. Tymczasem tutaj ten tekst to jednak nie jest żadne kłamstwo. Fakt, nie jesteśmy w stanie sprawdzić umiejętności opowiadania Dominika, bo on to co najwyżej może nam te wszystkie historie wypiszczeć. Ale Natalka mówi już doskonale i rzeczywiście podczas zabawy tymi puzzlami omawia to co się na nich dzieje. Początkowo tego nie robiła, ale wystarczyło raz czy dwa razy pobawić się z nią w ten sposób podczas układania i... złapała bakcyla! Teraz nie tylko opowiada co dzieje się na obrazku, ale niekiedy wyobraża sobie co wydarzy się na nim za chwilkę. Na przykład chłopczyk, który stoi na rękach na pewno zaraz się przewróci, a dziewczyna bawiąca się z pieskami na pewno za momencik mocno je przytuli. 




A gdyby Wam było jeszcze mało ochów i achów to dodamy jeszcze, że w trzech z tych zestawów (poza strażakami) znajdziecie dodatkowo kolorowankę w formacie XXL. 
Znudzi Wam się układanie? Chwyćcie za kredki i do dzieła!


Te puzzle naprawdę są świetne. Wcześniej zachwycałyśmy się nimi wizualnie, ale teraz mając je już w domu i widząc ile one dają naszym brzdącom możliwości - cieszymy się jeszcze bardziej. Pudełeczko, w których ukryte są wszystkie elementy układanki jest nie duże, nie zajmuje ono nam więc zbyt wiele miejsca w domu. Kafelki zabawki są duże i czytelne, a obrazek naprawdę ciekawy i piękny. Fajne jest również to, ze układanki te są bardzo solidnie wykonane. Z pewnością posłużą nam one bardzo długo. 






PUZZLE Układam i opowiadam
Wiek dziecka - 2-3 lata



POLECAMY!!!


2 komentarze:

UWAGA!!!
Komentarz nic nie kosztuje :P Skusisz się?? :)