DOMINO OWOCOWE PRZESTRZENNE

Pamiętacie, jak pisałam Wam o niespodziance od firmy


???

Obiecywałam, że wkrótce podzielę się z Wami moją opinią o grze, którą Ala dostała, więc czas dotrzymać danego słowa ;)

 
Domino Owocowe Przestrzenne to drewniana gra dla dzieci powyżej piątego roku życia. Zasady są takie, że każdy z graczy wybiera jeden z owocków znajdujących się na kostce i podczas zabawy gdzie ma za zadanie dopasowywać kostkę bocznymi ściankami do tych, które stoją już na planszy - starać, się by jak najczęściej jego owoc był na górze. Gdy plansza jest już pełna wygrywa ten, którego owoców jest najwięcej.

Jeśli chodzi o tę dolną granicę wiekową to zgadzam się z nią. Miałam okazję przetestować grę na kilkorgu dzieciach i zdecydowanie maluchy w wieku 5 lat i więcej lepiej sobie z nią radziły i co najważniejsze, zabawa dawała im dużo większą satysfakcję. Nieco młodsze dzieci choć także po pewnym czasie opanowały zasady zabawy - szybko się zniechęcały...


Muszę przyznać, że po raz pierwszy spotkałam się z dominem przestrzennym. Nawet nie wiedziałam, że coś takiego istnieje. Gdy przeczytałam instrukcję do gry, byłam przekonana, że moje dziecko sobie nie poradzi. Że nie zrozumie, bądź nie zapamięta wszystkich zasad i gra będzie nam szła bardzo mozolnie. Tymczasem Alicja w mgnieniu oka pojęła o co chodzi i świetnie się przy tym bawiła. Na początku skupiała się głównie na dopasowywaniu bocznych ścianek kostki, ale gdy zauważyła, że w ten sposób nie zawsze wygrywa, szybko zaczęła kombinować. Starała się, by jej owoc był zawsze na górze, ale nie tylko! Starała się także tak układać kostki, by mój owoc znajdował się na jednej z jej bocznych ścianek, bo dzięki temu na pewno nie będzie go na górze :) Muszę przyznać, że zaskoczyła mnie swoim sprytem. Jestem z niej dumna :)


Ogromna zaletą tej zabawki jest jej wykonanie. Przede wszystkim jest drewniana. Uwielbiam drewniane zabawki! Moje dziecko ma ich całe mnóstwo i ta kolekcja stale rośnie. Tutaj drewniane jest wszystko. Zarówno kostki do zabawy, jak i opakowanie, stanowiące jednocześnie planszę do gry. Jedyną nie drewnianą rzeczą w pudełku jest instrukcja, ale to chyba byłaby lekka przesada ;)


Gra jest bardzo solidna i nie sposób jej zniszczyć. Kostki mają lekko zaokrąglone krawędzie, więc są także bezpieczne. Podoba mi się także ich wielkość, gdyż w sam raz mieści się w dłoni dziecka i maluch spokojnie może ją sobie przekładać z ręki do ręki oraz obracać we wszystkie strony. Jednocześnie kostki nie są także zbyt małe, nie wypadają z ręki, a grafika na nich jest wyraźna i czytelna. Nie wiem jak producenci to wykombinowali, ale mam wrażenie, że gra jest idealnie dopasowana do potrzeb mojego dziecka. Drewniane pudełko mieści wszystkie kostki w idealnym porządku. Nawet sprzątanie gry po zabawie to atrakcja dla mojej córci, która obowiązkowo musi je poukładać w rządkach tak, by w każdym widoczny był inny owoc. Nie ma mowy, by były ot tak wrzucone do środka. Co to to nie!

Dzięki łatwemu otwarciu pudełka maluch bez kłopotu poradzi sobie z przygotowaniem gry do zabawy, oraz z jej sprzątnięciem. A pomysł z wykorzystaniem wieczka do gry sprawia, że pudełko w tym czasie nigdzie nam się nie poniewiera :) To zaleta, którą najbardziej ceni sobie moja mama -  straszna pedantka :D


Produkt posiada także znak bezpieczeństwa CE, a surowce używane do ich produkcji posiadają wymagane atesty i spełniają wymogi określone przez Unię Europejską w dyrektywie EN 71.1, EN 71.2, EN 71.3. Nie wiem jak Wy, ale ja często zwracam na to uwagę i bardzo cenię sobie te spełniające pewne normy. Jestem wtedy przekonana, że mój zakup to dobry wybór, i jak dotąd nigdy się na nich nie zawiodłam.

Tyle już pisałam o tym jak fajna jest to gra i jaki ma zalety, które zresztą z pewnością jesteście w stanie sami dostrzec. A zapomniałam napisać o najważniejszym, czyli reakcji mojego dziecka. Jak wiecie, jej pierwsze wrażenie było bardzo pozytywne. Mała z wielkim zapałem przystąpiła do zabawy i przez długi czas nie mogła się od niej oderwać. Teraz również chętnie do niej wracamy. Mimo iż nie budzi ona tak wielu emocji to przede wszystkim się nie nudzi. Moje dziecko w wielkim skupieniu dopasowuje klocuszki i jest bardzo zadowolona, gdy uda jej się wygrać. Gramy razem dość często i widzę, że moje dziecko za każdym razem jest coraz sprytniejsze. Ta gra rzeczywiście uczy logicznego myślenia i analizowania konsekwencji swoich działań. Skłania także malucha do koncentracji. Super :)


Podsumowując, to świetna gra dla każdego. Jestem pewna, że każdy rodzic doceni jej liczne zalety, a maluch będzie się przy niej świetnie bawił.

ZALETY:
- wysoka jakość wykonania,
- posiada znak bezpieczeństwa CE
- surowce wykorzystane do produkcji spełniają szereg wymogów określonych przez UE
- ciekawa, trwała i estetyczna grafika,
- solidne i łatwe w użyciu opakowanie,
- proste i jednocześnie ciekawe zasady gry,
- uczy logicznego myślenia i analizowania konsekwencji swoich działań,
- pomysłowa i oryginalna,
- brak górnej granicy wiekowej, wszyscy świetnie się przy niej bawią ;)

WADY:
Hm... trudno mi jest jakieś wymienić, ale jeśli mam się do czegoś przyczepić, to....
- gra jest dość ciężka, ale to w końcu drewno :)
- wysoka cena, co niestety jest normalne wśród drewnianych zabawek. Zatem nie każdy jest w stanie sobie na nią pozwolić, a szkoda. Bo uważam, że warto.

Gra "Domino owocowe przestrzenne" przeznaczona jest dla dzieci w wieku od 5 lat
Liczba graczy - 2-6.
Cena - 155zł

Nam bardzo się podoba. Uważam, że warto ją mieć.
Zatem 5/5 i polecam!



Tym razem naszym testerem będzie Nikodem :)  


Także już wkrótce kolejna recenzja zabawki firmy PILCH.
Będziemy mieli okazję podzielić się z Wami opinią o grze



 

6 komentarzy:

  1. ja też uwielbiam drewniane zabawki i ubolewam nad ich ceną... czasem, mimo wszystko, wydaje mi się bardzo naciągana, szczególnie, gdy nie wchodzi w grę jakieś wypasione wzornictwo, projekt itp.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się z Olgą co do naciągania cen niektórych zabawek. Ale to nie tylko drewnianych. Uważam, że czasami zamiast kupować dziecku kilkanaście zabawek "tanich", które szybko się psują.. lepiej wrzucać do skarbonki i kupić jedną a dobrą. Tylko jeszcze trzeba umiejętnie wybrać dobrą :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawa zabawka. Ale rzeczywiście cena bardzo wysoko. Poza moim zasięgiem. A szkoda bo zabawa byłaby na pewno ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawe czy Pani Marta rowniez by tak zachwalala te zabawke gdyby musiala za nia zaplacic tyle pieniedzy szczerze mowiac watpie.Gosia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam pojęcia, co Pani Marta by powiedziała, ale Pani Ania mimo wszystko nie jest w stanie zapomnieć o wielu zaletach jakie ta gra posiada. A drewniane zabawki niestety do tanich nie należą, co nie oznacza, że nie warto polecać je innym. A cenę uwzględniłam w wadach produktu, więc naprawdę nie rozumiem tego komentarza.

      Usuń

UWAGA!!!
Komentarz nic nie kosztuje :P Skusisz się?? :)