Placuszki z jogurtem naturalnym i jabłkami

Zauważyłam, że większość nowości kulinarnych jakie zdarza mi się robić w mojej kuchni to różnego rodzaju placuszki ;) Zarówno ja jak i Nikodem jesteśmy plackożerni i po prostu nie mogę się powstrzymać przez ciągłym próbowaniem czegoś nowego! Może i te wszystkie przepisy nie różnią się zbytnio od siebie, w końcu to placki, a wiadomo, że do nich potrzebna jest mąka, jajka itd. Ale mi i tak sprawia radochę kiedy przepis jest choć odrobinę inny niż poprzednie ;)
Ten, który dzisiaj Wam przedstawię jak zwykle jest wzięty z internetu, wybaczcie jednak, bo nie mam źródła. Robiłam go już dawno temu, a ja zapisuje sobie wszystko na karteczkach, a jak po spróbowaniu przypadnie mi do gustu przepisuje do zeszytu ;)


A oto przepis:

Potrzebujemy:

- 2 szklanki mąki
- 2 szklanki jogurtu naturalnego
- 4 jajka
- 1 opakowanie cukru waniliowego 
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody
- 2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
- szczypta soli 
- olej do smażenia


Sposób przygotowania:

Wbijamy jajka do miski, dodajemy jogurt naturalny i mieszamy. Przesiewamy mąkę i dorzucamy do miski. Następnie proszek do pieczenia, sodę, sól, ekstrakt. Całość dokładnie mieszamy, nie miksujemy, najlepiej wymieszać to bez pomocy miksera. Jabłka obieramy, kroimy na drobno i dodajemy do ciasta. Placuszki smażymy na złoty kolor na dobrze rozgrzanym oleju. Na koniec kładziemy je na ręcznikach papierowych, aby ładnie je odsączyć. Smakują cudnie posypane cukrem pudrem :)


Smacznego!

3 komentarze:

  1. Mniam mniam... Już wiem co zjemy dziś na kolacje :-D

    OdpowiedzUsuń
  2. Mniam kto mi zrobi na sniadanie ????

    OdpowiedzUsuń
  3. Moje dzieci też uwielbiają łakocie, te wyglądają tak smakowicie, że chyba im podkradnę podczas smażenia.

    OdpowiedzUsuń

UWAGA!!!
Komentarz nic nie kosztuje :P Skusisz się?? :)