Memory na 3 sposoby :)

Znacie Kapitana Naukę? Jestem pewna, że znacie i lubicie go równie mocno jak my ;)
A jeśli nie znacie to dzisiaj nadeszła pora, aby to zmienić!
"Kapitan Nauka" to edukacyjna seria, w której w skład wchodzą różne karty, zagadki, gry, łamigłówki, quizy, a nawet aplikacje :)
I właśnie dzisiaj chciałabym pokazać Wam jedną z nowości Kapitana Nauki, a mianowicie są to dwa cudne MEMORY


Wydawnictwo Edgard jest wydawnictwem specjalizującym się w pomocach do nauki przeróżnych języków obcych, ale w ich ofercie jest także całe mnóstwo publikacji dla dzieci. Wybór jest bardzo duży ponieważ znajdziemy tam coś zarówno dla maluszków jak i dla starszaków, coś do nauki pierwszych słów, do nauki pisania i liczenia, jak i do nauki języków. Zagadki, quizy, różne karty - wszystko super! Skąd ta pewność? Ponieważ mamy już wiele tego typu pomocy edukacyjnych dla naszych dzieciaków. Na przykład karty obrazkowe, o których pisała Ania ;)



Dzisiaj przedstawię Wam dwa rodzaje memory. 
Nie są to jednak zwyczajne memory, ale o tym napiszę za chwilę :)

Co robimy? - 29,90 zł
Zwierzyniec - 29,90 zł


Tak jak wspominałam nie są to zwyczajne memory, które znamy. Od innych tego typu gier różnią się kilkoma rzeczami. Pierwsza z nich to zdecydowanie to, że są tutaj trzy różne warianty zabawy, takie ciekawe urozmaicenie...


Pamięć - to co dobrze znamy czyli odkrywanie kart i szukanie par.
Spostrzegawczość - odkrywanie kart i szukanie par, a na dodatek odnajdywanie różnic na ilustracjach.
Refleks - czyli tak jak powyżej - odkrywanie kart, szukacie par oraz szukanie trzech różnic na ilustracjach tylko tym razem w rywalizacji z drugim uczestnikiem - kto pierwszy ten zdobywa parę.


Moim zdaniem jest to naprawdę bardzo ciekawe i pomysłowe rozwiązanie, dzięki temu dziecko nie znudzi się zabawą zbyt szybko ponieważ ma fajne urozmaicenie, a oprócz tego, że ćwiczy pamięć to na dodatek także spostrzegawczość i refleks :)


Bardzo fajne jest także to, że dzięki różnym wariantom gry memory te przeznaczone są dla dzieci w różnym wieku. Poziom trudności bez problemu dostosujemy zarówno do młodszych jak i starszych dzieci. 
Wersja "Pamięć" przeznaczona jest już dla dzieci 2+, ale w taką najzwyklejszą wersję uwielbia grać także mój 7-latek więc tutaj wiekowo traktowałabym to bardzo rozciągliwie ;)
"Spostrzegawczość" jest dla dzieci 4+ czyli odrobinę trudniejsza zabawa w odnajdywanie kilku różnic na obrazkach. Tutaj ogromny plus, mnóstwo przy tym frajdy i to nie tylko dla dziecka!
"Refleks" jest dla dzieci w wieku 6+ i tutaj radziłabym posadzić do zabawy dzieci w podobnym wieku, bo u nas tatuś lub ja zawsze musimy się hamować, aby nie odgadnąć wszystkiego, aby i Nikodem mógł się wykazać. Choć powiem Wam, że w kilku miejscach nawet my (dorośli) musieliśmy się nieco przyjrzeć obrazkom :)


Koniecznie wspomnieć muszę także o tym, że karty te są duże. My jak dotąd mieliśmy do czynienia zawsze z małymi sztywnymi kwadracikami, a tutaj dla odmiany memory te są naprawdę spore. Podoba mi się to, dzięki temu ilustracje są dobrze widoczne i łatwiej zauważyć wszystkie szczegóły. Na takich maleństwach byłoby to pewnie niewykonalne ;)


Jeśli już przy ich wyglądzie jestem to oprócz tego, że są duże muszę wspomnieć o tym, że wcale nie są zbyt grube. I to w żadnym wypadku nie jest ich wadą. Są cieniutkie, ale za to elastyczne. Może je wyginać i oczywiście da się je zgiąć i zniszczyć, ale to jedynie jeśli będzie się to chciało zrobić specjalnie.


Kolejnym plusem są ilustracje. Z pewnością już zwróciliście na nie uwagę ponieważ przyciągają wzrok prawda? Są ładne, zabawne, kolorowe, różnorodne... Bardzo nam się podobają. Fajna odmiana od tych wszystkich bajkowych postaci, które mamy w domku na innych tego typu grach :)


Pozostając przy ilustracjach to kolejną ich zaletą może być edukacyjna treść. W jakim sensie? A w takim, że najmłodsi mogą pobawić się nieco inaczej i opowiadać nam o tym co widzą na obrazkach, na przykład jakie to zwierzę, jaki ma kolor, co robi człowiek itd.


W każdym z tych zestawów jest 20 kart czyli 10 par. I tutaj ponarzekam, bo nam mało ;) Rozgrywka idzie nam ekspresowo, a po kilku grach pod rząd zaczynamy zapamiętywać szczegóły różniące obrazki więc zabawa kończyć się jeszcze szybciej. Z pewnością jesteśmy już na nią za "starzy", w końcu gra ta przeznaczona jest dla dzieci w wieku 2-9 lat.


I pudełko - też muszę je pozachwalać :) Z pewnością zauważyliście jak często wyglądają pudełka na różnego rodzaju gry? Wielkie pudło, pełne wolnej przestrzeni, a w jakimś tam roku zawartość, resztę wypełnia jedynie powietrze. Strasznie mnie to denerwuje, bo zajmuje to mnóstwo miejsca. My mamy bardzo dużo gier i nie mamy gdzie ich wszystkich trzymać. W przypadku tych memory jest jednak inaczej. Pudełka są idealnie dopasowane do kart, nie są niepotrzebnie powiększane, są poręczne, kwadratowe i właśnie tak dopasowane powinny być wszystkie opakowania gier ;)



"CO ROBIMY"


"ZWIERZYNIEC"



Na zakończenie dodam tylko, że to naprawdę pomysłowe, ciekawe i bardzo dobrze wykonane memory. U nas zostało przyjęte z entuzjazmem i chociaż mamy je już od jakiegoś czasu entuzjazm podczas zabawy nadal jest na wysokim poziomie ;) Co prawda szczegóły już zapamiętaliśmy, ale za to teraz dla utrudnienia i urozmaicenia mieszamy oba zestawy razem i bawimy się nadal ;)
Pozostaje  mi jedynie napisać, że
POLECAM!


2 komentarze:

  1. Fajne to nawet. Dzieciaki mogą się rozwijać, a mimo wszystko to nadal jest zabawa :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ooo i idealny pomysł na prezent dla mojego chrzesniaka :)

    OdpowiedzUsuń

UWAGA!!!
Komentarz nic nie kosztuje :P Skusisz się?? :)