Pleciona bransoletka

Gdy chodziłam do podstawówki a potem do liceum nosiłam na nadgarstku bransoletki uplecione z muliny. Tamte robiłam wielokolorowe z supełków. Robiłam je hurtowo dla wszystkich koleżanek. Ostatnio zobaczyłam w jakiejś książce inny sposób plecenia bransoletki i postanowiłam spróbować. Tą pierwszą wersję pewnie każdy z Was zna, to nie będę o niej pisała, ale czy znacie taki sposób plecenia bransoletki?

Aby wykonać taką ozdobę potrzebujemy jedynie:
  • dwa kolory muliny,
  • agrafika.
Najpierw szykujemy sobie jedną nitkę o długości 2m w jednym kolorze, oraz trzy nitki o długości 1 m  drugim kolorze. Wszystkie składamy dokładnie na pół i związujemy u góry pętelkę.


Tak przygotowaną robótkę ja zawsze przyczepiałam za pomocą agrafki do jakiegoś materiału, by móc swobodnie dwoma rękoma pleść bransoletkę. Zazwyczaj siedząc przyczepiałam ją do nogawki spodni i rozpoczynałam plecenie. Aby bransoletka ładnie wyglądała starajmy się, by wewnątrz wszystkie nici jednego koloru były ładnie rozłożone jedna obok drugiej, a zaplatać bransoletkę będziemy wyłącznie z nici w drugim kolorze.


Teraz przesuwamy nić z prawej strony nad nićmi środkowymi, a potem pod nicią lewą. A następnie przesuwamy nić lewą pod nićmi środkowymi i nad nicią prawą. Gdy już mamy taki splot - delikatnie go naciągamy.


 I tak powtarzamy tę czynność aż bransoletka osiągnie satysfakcjonującą nas długość.


A oto efekt naszej pracy :)


Na końcu możemy przyczepić duży koralik lub guziczek na nóżce tak by korzystając z powstałej na początku pętelki móc zapinać i odpinać bransoletkę. Moja córeczka jest zachwycona, zatem polecam :)




7 komentarzy:

  1. Też wiązałam bransoletki :) A to co tu pokazałaś to podstawa makramy, z resztą bransoletki przyjaźni to też są podstawami makramy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo prosty sposób, na pewno wypróbujemy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj robiło się kiedyś tego typu bransoletki... ale taki wzorek widzę 1 raz... :)

    OdpowiedzUsuń
  4. śliczne, ale u mnie brak czasu na takie robótki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. no...no ..no śliczności :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Córeczka musi być szczęśliwa, że ma taką kreatywną mamę!

    OdpowiedzUsuń

UWAGA!!!
Komentarz nic nie kosztuje :P Skusisz się?? :)