Ostatnio zatęskniłam za bardziej kreatywnymi zajęciami. W dniu, w którym Ala poszła do szkoły czas skrócił nam się bardzo. Moje dziecko ma wciąż kłopoty z organizacją. Odrabianie lekcji zajmuje jej sporo czasu, choć nie jest ich tak znowu dużo. A ponieważ sporą część dnia spędza w szkole, na kreatywne zajęcia brakuje nam czasu. Jeszcze w pierwszym półroczu starałam się jakoś wcisnąć te swoje trzy grosze, ale po Nowym Roku skapitulowałam. Może w wakacje uda nam się stworzyć coś fajnego? Bardzo bym chciała.
Ale teraz skoro nie mam czasu na kreatywne prace, staram się chociaż zaopatrzyć się w kreatywne książeczki. Zawsze to coś, prawda? I tak jakiś czas temu wpadła mi w oko jedna z publikacji wydawnictwa Zielona Sowa.
Książeczka ta nosi tytuł
Ich wybór jest całkiem spory. Są prasowanki dla chłopców i dla dziewczynek. Są takie dla młodszych i dla tych starszych dzieci. I wszystko byłoby idealne, gdyby nie to, że... my zupełnie nie mielibyśmy gdzie naprasować wzory zawarte w tej książce!
Ale znalazłyśmy na to sposób. Chcecie wiedzieć jaki?
Okazało się, że na rynku poza książeczkami można także kupić także całe zestawy do zabawy. My właśnie taki mamy i muszę przyznać, że to świetny pomysł. Wybrałam zestaw z bohaterami bajki "Kraina Lodu". Co prawda zbliża się lato, a to dość mroźna tematyka, ale Alicja bardzo lubi tą bajeczkę, więc nie miałam wątpliwości, że będzie zadowolona.
Wewnątrz poza książeczką, o której już Wam wspominałam znajdziemy także płócienną torbę, na którą możemy naprasować wybrany wzór oraz buteleczkę baniek mydlanych. Wszystko to zapakowane jest w zgrabne pudełeczko, tak więc spokojnie możemy również taki komplecik podarować komuś w prezencie :)
W książeczce dołączonej do zestawu znajdziemy różne pomysły związane z wcześniej wspomnianą bajeczką. Na początku jest krótka charakterystyka głównych bohaterów potem... znajdziemy pomysły jak własnoręcznie wykonać poszczególne stroje, by choć na chwilkę stać się Anną, Elzą, Kristofem lub samym bałwankiem Olafem! Pomysły te są ciekawe i dość proste do wykonania. Szkoda, że ta lektura nie wpadła w moje ręce w styczniu, gdy moje dziecko miało bal karnawałowy. Ale co tam. I bez balu można się w ten sposób świetnie bawić. Moja Ala już kombinuje by zaprosić do siebie swoje przyjaciółki. Może każda zrobi sobie swój strój, a potem będą bawić się w teatrzyk?
Oczywiście to nie jedyna atrakcja tej książeczki. Dalej znajdziemy jeszcze nie dużą kolorowankę oraz kilka poleceń rozbudzających wyobraźnię naszych dzieci. Nasze dzieci mogą na przykład narysować mapę królestwa Arendelle lub zaprojektować wymarzony zamek!
Ale to co najciekawsze jest oczywiście na samym końcu. Bo na ostatnich stronach tej lektury znajdziemy nasze tytułowe prasowanki. Wzorów jest kilka. Jedne są większe inne mniejsze, ale wszystkie naprawdę bardzo ładne. A wykorzystanie ich w praktyce jest banalnie proste.
Najpierw musimy wybrać konkretny wzór i wyciąć z książeczki.
Teraz prasujemy materiał, na którym chcemy nanieść wzór i kładziemy w odpowiednim miejscu wycięty kawałek.
Teraz wystarczy wszystko dokładnie zaprasować...
zaczekać aż papier ostygnie i delikatnie go odkleić.
Efekt jest naprawdę bardzo fajny. Moja Alicja jest prze szczęśliwa i w dodatku bardzo dumna z tego, że to jej własna praca. Teraz mała chętnie zabiera ze sobą swoją własną torbę i z dumą nosi ją na ramieniu. A ponieważ jest ona naprawdę bardzo duża i pojemna, moja córka mieści w niej wszystkie swoje rzeczy. Już wiem, że torba z tym sympatycznym bałwankiem pojedzie z nami nad morze. By chłodzić wszystkich dookoła swoim widokiem ;)
Zabawa z prasowankami jest fajna, efekt bardzo ładny, więc...
POLECAM!
Moje projekty z Krainą Lodu
Zabawa z Krainą Lodu
Wydawnictwo Zielona Sowa
Hm... zapomniałabym o bańkach mydlanych dołączonych do zestawu. Czy jest sens je reklamować?
Może zrobię inaczej. Jeśli macie jakikolwiek wątpliwości, że bańkami mydlanymi można się świetnie bawić, to zapraszam >>TU<< ;)
W książeczce dołączonej do zestawu znajdziemy różne pomysły związane z wcześniej wspomnianą bajeczką. Na początku jest krótka charakterystyka głównych bohaterów potem... znajdziemy pomysły jak własnoręcznie wykonać poszczególne stroje, by choć na chwilkę stać się Anną, Elzą, Kristofem lub samym bałwankiem Olafem! Pomysły te są ciekawe i dość proste do wykonania. Szkoda, że ta lektura nie wpadła w moje ręce w styczniu, gdy moje dziecko miało bal karnawałowy. Ale co tam. I bez balu można się w ten sposób świetnie bawić. Moja Ala już kombinuje by zaprosić do siebie swoje przyjaciółki. Może każda zrobi sobie swój strój, a potem będą bawić się w teatrzyk?
Oczywiście to nie jedyna atrakcja tej książeczki. Dalej znajdziemy jeszcze nie dużą kolorowankę oraz kilka poleceń rozbudzających wyobraźnię naszych dzieci. Nasze dzieci mogą na przykład narysować mapę królestwa Arendelle lub zaprojektować wymarzony zamek!
Ale to co najciekawsze jest oczywiście na samym końcu. Bo na ostatnich stronach tej lektury znajdziemy nasze tytułowe prasowanki. Wzorów jest kilka. Jedne są większe inne mniejsze, ale wszystkie naprawdę bardzo ładne. A wykorzystanie ich w praktyce jest banalnie proste.
Najpierw musimy wybrać konkretny wzór i wyciąć z książeczki.
Teraz prasujemy materiał, na którym chcemy nanieść wzór i kładziemy w odpowiednim miejscu wycięty kawałek.
Teraz wystarczy wszystko dokładnie zaprasować...
zaczekać aż papier ostygnie i delikatnie go odkleić.
Efekt jest naprawdę bardzo fajny. Moja Alicja jest prze szczęśliwa i w dodatku bardzo dumna z tego, że to jej własna praca. Teraz mała chętnie zabiera ze sobą swoją własną torbę i z dumą nosi ją na ramieniu. A ponieważ jest ona naprawdę bardzo duża i pojemna, moja córka mieści w niej wszystkie swoje rzeczy. Już wiem, że torba z tym sympatycznym bałwankiem pojedzie z nami nad morze. By chłodzić wszystkich dookoła swoim widokiem ;)
Zabawa z prasowankami jest fajna, efekt bardzo ładny, więc...
POLECAM!
Moje projekty z Krainą Lodu
Zabawa z Krainą Lodu
Wydawnictwo Zielona Sowa
Hm... zapomniałabym o bańkach mydlanych dołączonych do zestawu. Czy jest sens je reklamować?
Może zrobię inaczej. Jeśli macie jakikolwiek wątpliwości, że bańkami mydlanymi można się świetnie bawić, to zapraszam >>TU<< ;)
wow wow ale super - juz wiem co czeka by zakupic :P
OdpowiedzUsuńBardzo lubię z Dusią takie kreatywne książeczki :-)
OdpowiedzUsuń