Wielkimi krokami zbliża się nowy rok, przecież to już za momencik... Nie wiem naprawdę kiedy ten czas zleciał. Pędzi on okropnie szybko, ale z pewnością sami to zauważyliście prawda? Jednak nie chciałam się żalić na upływający czas, tym razem chciałam Wam pokazać coś co pomoże nam ten czas odliczać ;) Nie, nie to nie zegar, to kalendarz :)
Niedawno do naszego domu trafił śliczny spersonalizowany kalendarz od LILLADECOR.PL.
Przyznam się Wam, że już nie raz marzyłam o takim kalendarzu ze zdjęciami Nikodema, ale nigdy nie doszło do zrealizowania marzenia. Nigdy dotychczas, bo teraz nasz kalendarzyk wisi już pięknie w przedpokoju i czeka na nadchodzący nowy rok, abyśmy mogli zacząć z niego korzystać :)
Przyznam się Wam, że już nie raz marzyłam o takim kalendarzu ze zdjęciami Nikodema, ale nigdy nie doszło do zrealizowania marzenia. Nigdy dotychczas, bo teraz nasz kalendarzyk wisi już pięknie w przedpokoju i czeka na nadchodzący nowy rok, abyśmy mogli zacząć z niego korzystać :)
W ofercie Lilladecor.pl jest dostępne kilka wzorów i rozmiarów, zobaczcie sami - klik :)
My mamy kalendarz ścienny A4 "PASTEL"
Jego wzór jest taki delikatny, jak sama nazwa wskazuje pastelowy. Czcionka bardzo przypadła mi do gustu, taka ładna, elegancka, pozawijana i jednocześnie czytelna :) Dni tygodnia zaznaczone takim "mazajkiem" w różnych kolorach...
Liczby są w ładnych odstępach dzięki czemu łatwo coś zapisać...
Jak z pewnością zauważyliście powyżej na niektórych z liczb znajdują się serduszka. Oznaczają one ważna dla nas daty, różne urodziny i rocznice najbliższych. To nie ja je rysowałam lecz autorka kalendarza. Podałam, które daty chciałabym zaznaczyć i takie oto śliczne serduszka się na nich znalazły. Teraz z pewnością nie zapomnę o żadnych ważnych wydarzeniach, a z moją sklerozą nie było o to wcale trudno ;)
Muszę Wam jeszcze wspomnieć o takich ciekawych i bardzo ładnych ozdobach zamieszczonych dookoła zdjęć. Taka delikatna grafika dodająca kalendarzowi wyrazu i koloru i jednocześnie ozdabiająca nasze zdjęcia :)
Koniecznie wspomnieć muszę również o kartkach, bo moim zdaniem warto je pochwalić. Co nieco mnie zdziwiło nie są one wcale śliskie jak mogłoby się wydawać. Nie są jednak też takie zupełnie matowe. Jest to coś takiego pośredniego. Poza tym są one naprawdę grube. Zarówno ja jak i inni członkowie naszej rodziny zdecydowanie zachwalali to, że nie są to takie cienkie karteczki jakie często możemy znaleźć w różnego rodzaju kalendarzach :) Na koniec powiem Wam, że każdy kto oglądał nasz kalendarz, każdy bez wyjątku był zachwycony, zarówno wyglądem jak i zdjęciami w nim zamieszczonymi ;) Może więc i Wy się skusicie? W końcu Nowy Rok już za chwilkę, warto więc zaopatrzyć się w nowy kalendarz. A może tym razem zamiast zwykłego postanowicie sprezentować sobie lub komuś bliskiemu taki oto spersonalizowany? Może to być bowiem fajny i ciekawy prezent na Nowy Rok prawda :) ?
Kalendarz ścienny A4 "PASTEL" - cena 25 zł
A teraz kolejna niespodzianka!!!
Na hasło BABYLANDIA aż 15% rabatu na kalendarz :D
Super !!! Rewelacyjny pomysł na prezent dla dziadków :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kalendarze!
OdpowiedzUsuńśliczny ;))
OdpowiedzUsuńSwietny my od 3 lat kupujemy w vistaprint sa.a dodaje fotki wybieram grafike zaznaczam daty z oppisem co wtedy jest i tez polecam
OdpowiedzUsuń