Zabawa logopedyczna

Jak już nie raz wspominałam Nikodem uczęszcza do logopedy. Sporo ćwiczymy jednak staram się urozmaicać mu w różny sposób takie zwykłe robienie minek czy machanie językiem. A jak wiadomo ćwiczenia oddechowe także mają dobry wpływ na aparat mowy, więc pokażę Wam kolejną zabawę Nikodema :)


Potrzebujemy:
  • kilka małym pomponików lub okrągłych wacików
  • kubeczek lub miseczka
  • słomka


Już zapewne z samego składu powyższych rzeczy wiadomo co też dzieje się podczas tej zabawy ;) I faktycznie, dobrze odgadliście, polega ona na tym, aby za pomocą słomki złapać wacik wciągając powietrze i trzymając go jak najdłużej umieścić go w kubeczku znajdującym się kawałek dalej :) Ćwiczenie bardzo fajne i wcale nie takie łatwe dla dziecka jakby się mogło wydawać. Ubaw po pachy, wierzcie mi ;)







5 komentarzy:

  1. ćwiczymy dokładnie tak samo tylko z papierkami :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie zabawy dopiero przed nami :) Bardzo pomyslowe!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeżeli dziecko ładnie opanuje przenoszenie pomponików/papierowych rybek/dużych fasolek/watek itp. na małej odległości. Czyli jak jest widoczne na zdjęciu, że wszystko leży obok kubeczka. To polecam dla urozmaicenia zwiększanie odległości. W różnych miejscach pokoju (stolik, parapet, krzesełko, wyższe zabawki, niskie półki, głośniki, szczebelek drabiny (jeżeli ktoś ma antresolę) itp. rozłożyć (może nieco ukryć) materiały do przenoszenia. Zabawa trwa dłużej, ćwiczenie oddechowe również (sic!) i jest jeszcze weselej :) Skikolka

    OdpowiedzUsuń

UWAGA!!!
Komentarz nic nie kosztuje :P Skusisz się?? :)