Co prawda na dworze mamy sporo śniegu, ale coś nie bardzo chce on nam się kleić, a przez to w ciągu tej zimy nie ulepiliśmy ani jednego bałwana :( Dlatego na razie ratujemy się bałwankami stworzonymi w domu, niestety tylko na papierze...
Potrzebujemy:
- białą kartkę
- czarną kartkę (kolor może być też inny)
- farby akwarelowe
- stara szczoteczka do zębów
- pisak (u nas czarny)
- kredki
- nożyczki
- klej
Na białej kartce dziecko rysuje bałwanka, koloruje mu kapelusz, marchewkowy nosek i co tam jeszcze będzie potrzebne ;) Następnie bałwanka wycinamy. Teraz bierzemy kolorową kartkę (u nas czarna). Szczoteczkę do zębów moczymy w wodzie i wcieramy w nią białą farbkę. Potem za pomocą paluszka robimy na kartce śnieżek. Na koniec kiedy farba wyschnie wystarczy przykleić naszego wyciętego bałwana i gotowe ;)
u nas też śnieg za nic się nie lepi :( też ratujemy się plastycznymi zabawami!
OdpowiedzUsuńFajny bałwanek. Klaudia ostatnio też robiła ale wyklejała go watą :)
OdpowiedzUsuńŚwietny bałwanek! My też dzisiaj robiliśmy bałwanki na papierze :) Pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńUwielbiam Wasze pomysły pt: coś z niczego :) z uśmiechem zawsze patrzę na fotorelacje :*
OdpowiedzUsuńŁadny bałwanek :) My ulepiliśmy już kilka bałwanków :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny ten blog. Gratulacje!
OdpowiedzUsuń