Squinkies

Moja córeczka zawsze najbardziej ze wszystkich zabawek lubiła te, które są najmniejsze. Zawsze wybierała najmniejsze pluszaki, najmniejsze laleczki (o ile jakieś w ogóle chciała :P ), najmniejsze figurki itp. Tak więc ta zabawka, o której chciałabym Wam napisać to hit w naszym domu od ładnych kilku tygodni! 
A mówię o:

http://e-zabawka24.pl/p/48/221/squinkies-bizuteria-75279-7526-squinkies-dla-dziewczynek.html

Pod tą nazwą kryją się maleńkie postacie wykonane z bardzo elastycznej gumy umieszczone w małej kuleczce. Wiem, że zestawów tych zabawek w sklepach jest całe mnóstwo, ale moje dziecko najbardziej lubi takie oto małe torebeczki, w których znajdują się dwie kuleczki a w nich niespodzianka.
Bo oczywiście nigdy nie wiadomo, na jaką postać się trafi.

http://www.bandai.pl/produkt.html?id=82&curr=223

Cena takiego opakowania jest różna. W sklepie PEPCO - 3,99zł, w Tesco - 3,24zł.
Tak więc moje dziecko zawsze ma na co naciągnąć babcię, a kolekcja rośnie.
 
Alicja bawi się tymi maluszkami całe dnie. Zabawki przy normalniej zabawie nie psują się, są mięciutkie i elastyczne. Poza tym można je wykorzystać w bardzo różny sposób. Mojej córeczce wystarczają same postacie, ale jeśli dziecko lubi ozdoby są zestawy z pierścionkami, bransoletkami itp. Można je także nałożyć np na ołówek. 
http://www.bandai.de/produkte/squinkies/sets/schmuckset.html
Nam ta zabawka się podoba. Zajmuje w domu niewiele miejsca a mała ma zajęcie na długie godziny. Dla zainteresowanych serię można stale powiększać nie tylko o same postacie lecz także o rożne dodatkowe elementy począwszy od małych pudełeczek a na dość wymyślnych domkach skończywszy. 

http://blog.squinkies.com/2010/12/it%E2%80%99s-a-squinkies-holiday-photo-contest-with-big-prizes-to-win/
Jak zatem ocenić tę zabawkę? 
Uważam, że jest starannie wykonana, ma wiele opcji i dodatków, więc zarówno samą kolekcję jak i możliwości zabawy stale możemy powiększać. Jest przeznaczona dla dzieci powyżej czwartego roku życia, zatem jest także zabawką bezpieczną. Mięciutka i elastyczna guma nie powinna łatwo ulec zniszczeniu, przynajmniej u nas po długiej zabawie wszystkie postacie wyglądają jak nowe. (Jedna laleczka ucierpiała, gdy znajoma trzylatka urwała jej głowę ;P)
Minusem jest tu zdecydowanie cena.Uważam, że koszt takiej torebeczki z dwoma kuleczkami w środku jest za wysoki. Więc domyślam się, że dodatki również nie należą do najtańszych. 
Zatem my dajemy 4/5
Ale dla dzieci, które nie lubią takich drobiazgów, ta ocena może być nieco niższa.


6 komentarzy:

  1. Ale fajne te zabawki, jeszcze takich nie widziałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzien dobry ma pani bardzo fajny blog moja siostra bawi sie nimi i ma zestaw w ksztalcie loda to kawiarnia. W anglii pojawily sie squinkies hello kitty barbie a takze ksiezniczki z Disneya. Sa tez squnkisy doo czuprynki maja czuprynki mieciutkie w dotyku. Ma siostra ma ponad 50 squinkies to duzo a ma 4 lata

    OdpowiedzUsuń
  3. dużo ciekawych pomysłów tutaj!

    OdpowiedzUsuń
  4. miło się czyta te wpisy!

    OdpowiedzUsuń
  5. Też te zabawki zrobiły mnie furorę

    OdpowiedzUsuń

UWAGA!!!
Komentarz nic nie kosztuje :P Skusisz się?? :)