W każdym domu poniewierają się różne metalowe elementy. Spinacze, śrubki, podkładki, nakrętki, sprzączki itp. U nas takie pierdółki lądują w małym pudełeczku w nadziei, że jeszcze do czegoś się przydadzą. A jak już leżały to... postanowiłyśmy z Alicją zrobić z nich użytek :) I tak powstały nasze robociki. Niestety miałyśmy kiepski klej, więc póki tatuś nie utrwali prac małej jakimś lakierem - musimy się z nimi obchodzić delikatnie. Ale jeśli macie jakiś dobry klej, to nic nie stoi na przeszkodzie by zacząć działać!
W zasadzie opis jest tu zbędny, a efekt fajny :)
Pomysł zaczerpnęłyśmy z książki, która nie dawno trafiła w nasze ręce. Tylko, że tam autorzy proponują by skorzystać także z powycinanych z gazet różnego rodzaju zdjęć ze srebrnymi elementami. My z braku kolorowych czasopism musiałyśmy z tego zrezygnować. Jednak na pewno ta opcja będzie równie atrakcyjna dla naszego brzdąca. Tym bardziej, że maluchy uwielbiają wycinać i niszczyć gazety :D
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3rbCbC4A0PAzHjQJt5jCPF61X50iT0AChbUlrwxOGksb32_4mDV5DtyYmi3SAbS8ijonTLCslGV1KPlMookTjDSe4BiguELdBVwGcc74n0VPsoLnLN8W4qYq6U36LiFtYL9FDYNMplegw/s200/006+%25282%2529.JPG)
Wydawnictwo: PUBLICAT
Tytuł: "365 RZECZY DO ZROBIENIA"
ilość stron: 128
cena: 29,52 zł
Więcej na jej temat przeczytacie >>TU<<
Życzę wesołej zabawy!
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtQPXQOD5D7IK6ybrw2IYKNiNRnZGb8DhNy3svyH9H3mhrExDP-5ybc_lQhqJRQ2HOO68xRNiGVB_TJez1nx0qnbTXj809gPbf35EjgV8TEo3I4VliY6pxqtoB4TTJNtyjyjC6M1EUx_gY/s1600/ania+podpis2.png)
W zasadzie opis jest tu zbędny, a efekt fajny :)
Według mojego dziecka postać po lewej stronie to "Robocik hak" a po prawej "Ciocia" |
Pomysł zaczerpnęłyśmy z książki, która nie dawno trafiła w nasze ręce. Tylko, że tam autorzy proponują by skorzystać także z powycinanych z gazet różnego rodzaju zdjęć ze srebrnymi elementami. My z braku kolorowych czasopism musiałyśmy z tego zrezygnować. Jednak na pewno ta opcja będzie równie atrakcyjna dla naszego brzdąca. Tym bardziej, że maluchy uwielbiają wycinać i niszczyć gazety :D
Wydawnictwo: PUBLICAT
Tytuł: "365 RZECZY DO ZROBIENIA"
ilość stron: 128
cena: 29,52 zł
Więcej na jej temat przeczytacie >>TU<<
Życzę wesołej zabawy!
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtQPXQOD5D7IK6ybrw2IYKNiNRnZGb8DhNy3svyH9H3mhrExDP-5ybc_lQhqJRQ2HOO68xRNiGVB_TJez1nx0qnbTXj809gPbf35EjgV8TEo3I4VliY6pxqtoB4TTJNtyjyjC6M1EUx_gY/s1600/ania+podpis2.png)
Ale fajne, od razu mi się włączyła ochota na przeczytanie bajki robotów Stanisława Lema.
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł. I dużo lepszy niż z tej książki, bo przestrzenne przedmioty o różnej fakturze rozwijają bardziej niż płaski papier. Na pewno ściągnę ten pomysł.
OdpowiedzUsuńSuper pomysł :)
OdpowiedzUsuńAle fajowe!
OdpowiedzUsuńSuperowe! Pomysł ściągnę za 2lata jak nie będzie pomysłu żeby zjeść część robocika ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do nas http://dania-dla-najmlodszych.blogspot.com/