Lego "Minotaurus"

Chyba wszystkie dzieci lubią zabawę klockami - i chłopcy, i dziewczynki. Pamiętam, że ja sama jako kilkulatka spędzałam długie godziny na budowaniu domków i ciągle narzekałam, że klocków mam wciąż za mało i za mało :)

Mój synek nie jest wyjątkiem - uwielbia klocki, a już zwłaszcza słynne Lego. Poza tym jest wielkim miłośnikiem gier planszowych... W tej sytuacji nie pozostało nam nic innego jak upieczenie dwóch pieczeni na jednym ogniu i w naszym domu pojawiła się gra planszowa od Lego, czyli "Minotaurus" :)

Informacje:
Wydawca: LEGO
Wymiary pudełka: 432 cm x 272 cm x 67 cm
Liczba graczy: 2-4
Wiek graczy: 7+


W pudełku znajdziemy:
1 składaną kostkę
12 mikrofigurek
211 elementów Lego
instrukcję budowania
szablon do budowy labiryntu
broszurę z regułami gry

Wszystkie elementy gry wykonane są z klocków lego - zaczynając od elementów labiryntu, a kończąc na kostce i pionkach. Mało tego, grę trzeba sobie najpierw... zbudować! Prawdziwy ideał dla LEGOmaniaków! Co prawda zanim jeszcze otworzyłam pudełko z grą zastanawiałam się czy to w ogóle ma sens (bo klocki tak łatwo się gubią, bo gra pewnie będzie się co chwila rozpadać na kawałki...), ale zostałam pozytywnie zaskoczona. Dzięki instrukcji budowania i specjalnemu szablonowi Mateusz sam poradził sobie ze złożeniem labiryntu, a przy tym uśmiech w ogóle nie schodził z jego twarzy.
 

A potem było jeszcze lepiej (i fajniej) :)

Gra sama w sobie jest świetną rozrywką dla całej rodziny. W "Minotaurusa" mogłabym grać z synkiem godzinami, chociaż w zasadzie pod względem reguł niczym nie różni się on od zwykłych gier - rzucamy kostką i poruszamy się pionkami pod labiryncie, a wygrywa ten, kto najszybciej dotrze określoną ilością figurek do świątyni na środku planszy. No i trzeba uważać na Minotaura, który może nam w tym przeszkodzić oraz na rywali, którzy w każdej chwili mogą nam zagrodzić drogę. Oczywiście i zasady, i układ labiryntu można zmieniać jeśli znudzą nam się zaproponowane przez producenta zasady :)
         

Według informacji na pudełku gra przeznaczona jest dla 2-4 graczy w wieku powyżej 7 lat. Z tym wiekiem nie do końca się zgodzę - moim zdaniem z grą poradzi sobie również młodsze dziecko, o ile nie ma problemu z operowaniem tak małymi elementami (pionek ma około 2 cm wysokości i mniej niż 1 cm szerokości).
        
 
A skoro już mowa o pudełku - fajnym rozwiązaniem jest fakt, że już złożony labirynt można w każdej chwili włożyć do pudełka bez potrzeby rozbierania go na części (chociaż budowanie go od nowa może być fajnym wstępem do właściwej rozgrywki).
  

ZALETY:
- fajne połączenie gry planszowej z zabawą klockami
- dziecko ćwiczy sprawność manualną, kreatywność i logiczne myślenie
- proste zasady, które można dowolnie modyfikować
-  klocki z gry pasują do innych zestawów LEGO, a więc i w grze można dobudowywać przeszkody :)
- świetna rozrywka i dla młodszych, i dla starszych
- sposób przechowywania - nie trzeba gry za każdym razem składać i rozkładać
- gra "nie rozpada się" podczas rozgrywki, a przy tym łatwo jest poruszać pionkami

WADY:
- cena (gra kosztuje około 90 zł)
- operowanie mikrofigurkami może być problemem dla dziecka z mniejszymi zdolnościami manualnymi
- nie da się ukryć, że z czasem wielce prawdopodobne jest to, że jakiś klocek się zgubi

Podsumowując - grę polecamy z całego serca i to nie tylko fanom klocków Lego :)


6 komentarzy:

  1. Od dawna zastanawiam się nad kupieniem tej gry, tylko cena trochę mnie przeraża:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Synek klocki lego uwielbia. Grę też kupiliśmy i.. Szybko się znudziła. Woli zwykłe gry planszowe. ewa

    OdpowiedzUsuń
  3. nie wiedziałam o takiej grze. Karolowi by sie podobała....jakiś potworek tam jest i labirynt...klimaty Kaorlcia:D choc ma dopiero 3 lata całkiem nieźle radzi sobie z grami:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Is this game benefit to develop children's intelligence?


    http://www.maxnina.com/

    OdpowiedzUsuń

UWAGA!!!
Komentarz nic nie kosztuje :P Skusisz się?? :)