Ten kto mnie zna ten z pewnością doskonale wie, że mam fioła na punkcie książek. Moje mieszkanie jest zastawione książkami aż po sufit ;) Wspominałam o tym nie raz i z pewnością jeszcze wiele razy będę o tym Wam pisała.
Jednak niezbyt często zdarza się, że polecam Wam tutaj książki. Zdecydowanie nie dlatego, że nie mam Wam nic ciekawego do pokazania, wręcz przeciwnie. Gdybym chciała polecać Wam wszystkie ciekawe książki to możliwe, że niewiele więcej byśmy tutaj zamieszczały ;)
Jednak raz na jakiś czas mam ochotę pokazać Wam coś co jest fajne i co warto poznać. Dlatego dzisiaj mam dla Was klasykę. Klasyka zawsze jest warta polecenia ;)
Znacie wiersze Juliana Tuwima i Jana Brzechwy prawda?
Z całą pewnością znacie.
Wydań tych zbiorów wierszy znajdziemy dziesiątki, a pewnie nawet i setki. Każda z tych książek różni się od siebie wyglądem, choć wiadomo, tekst jest jednak podobny. Dlatego każdy z pewnością z łatwością może dobrać sobie wydanie takie jakie najbardziej mu odpowiada. Ja sama mam w domu kilka różnych wydań tych wierszy dla dzieci.
Dzisiaj chciałabym pokazać Wam jedno z najnowszych, które nieco różni się od swoich poprzedników, powiedziałabym nawet, że się odrobinę wyróżnia jeśli chodzi o wygląd.
Julian Tuwim: Klasyka wierszy dla dzieci
wydawnictwo: Greg
typ oprawy: twarda
format: 25x17 cm
ilość stron: 144
rok wydania: 2017
do kupienia: TUTAJ
Jan Brzechwa: Klasyka wierszy dla dzieci
wydawnictwo: Greg
typ oprawy: twarda
format: 25x17 cm
ilość stron: 144
rok wydania: 2017
do kupienia: TUTAJ
Ja osobiście zawsze bardziej lubiłam wiersze Juliana Tuwima. Towarzyszyły mi od dzieciństwa, część od maleńkości znam na pamięć, inne nauczyłam się na pamięć kiedy w kółko czytałam je Nikodemowi ;) Są też takie, których nie znałam wcale i teraz poznaje je razem z moimi dziećmi.
Ale jest też Jan Brzechwa. Jego twórczość także jest bardzo znana i wspaniała. Ja nigdy nie interesowałam się nią szczególnie mocno, co nie znaczy oczywiście, że nie znam jej wcale. Pewnie, że znam chociaż po części i podobnie znają ją też moje dzieci ;)
Uważam, że warto, naprawdę warto oswajać dzieci z klasyką już od najmłodszych lat. Nie tylko tą polską choć o znajomość tej na pewno warto zadbać szczególnie :)
Dlatego też dzisiaj postanowiłam zaprezentować Wam te dwie książki, które z całą pewnością zasługują na uwagę. Są to bowiem bardzo ładne i bardzo ciekawe książki pełne różnych znanych i mniej znanych utworów.
W książce Juliana Tuwima znajdziemy takie tytuły jak na przykład Abecadło, Bambo, Słoń Trąbalski, Lokomotywa, Okulary, Ptasie Radio, Rzepka, Spóźniony słowik, Zosia Samosia. To tylko kilka tych bardziej znanych wierszyków, a jest ich tutaj aż 47.
Podobnie jest z książką Jana Brzechwy. Mamy tutaj między innymi Samochwałę, Ptasie plotki, Na straganie, Na wyspach Bergamutach, Kaczka dziwaczka, Tańcowała igła z nitką, Siedmiomilowe buty. To także tylko niewielka część tego co znajduje się wewnątrz. Łącznie mamy tutaj 67 wierszyków i bajek.
Książki te są nie tylko ciekawe, ale także bardzo ładne, co zdecydowanie jest ważne w książeczkach dla dzieci, prawda? Są nieco nietypowe jeśli chodzi o wygląd ponieważ nie są pionowe lecz poziome. Taka fajna odmiana. W książeczce z wierszami Juliana Tuwima znajdują się piękne ilustracje. Uwielbiam kreskę Agaty Krzyżanowskiej :) Jeśli chodzi o ilustracje w książce z wierszami Jana Brzechwy to już nie wprawiają mnie one w taki zachwyt i przyznam, że trochę żałuję, że stworzył je ktoś inny ;) Ale mimo tego to seria więc zdecydowanie warto zapoznać się z nimi obiema.
Zdecydowanie polecam! Zresztą zobaczcie sami :)
Ale jest też Jan Brzechwa. Jego twórczość także jest bardzo znana i wspaniała. Ja nigdy nie interesowałam się nią szczególnie mocno, co nie znaczy oczywiście, że nie znam jej wcale. Pewnie, że znam chociaż po części i podobnie znają ją też moje dzieci ;)
Uważam, że warto, naprawdę warto oswajać dzieci z klasyką już od najmłodszych lat. Nie tylko tą polską choć o znajomość tej na pewno warto zadbać szczególnie :)
Dlatego też dzisiaj postanowiłam zaprezentować Wam te dwie książki, które z całą pewnością zasługują na uwagę. Są to bowiem bardzo ładne i bardzo ciekawe książki pełne różnych znanych i mniej znanych utworów.
W książce Juliana Tuwima znajdziemy takie tytuły jak na przykład Abecadło, Bambo, Słoń Trąbalski, Lokomotywa, Okulary, Ptasie Radio, Rzepka, Spóźniony słowik, Zosia Samosia. To tylko kilka tych bardziej znanych wierszyków, a jest ich tutaj aż 47.
Podobnie jest z książką Jana Brzechwy. Mamy tutaj między innymi Samochwałę, Ptasie plotki, Na straganie, Na wyspach Bergamutach, Kaczka dziwaczka, Tańcowała igła z nitką, Siedmiomilowe buty. To także tylko niewielka część tego co znajduje się wewnątrz. Łącznie mamy tutaj 67 wierszyków i bajek.
Książki te są nie tylko ciekawe, ale także bardzo ładne, co zdecydowanie jest ważne w książeczkach dla dzieci, prawda? Są nieco nietypowe jeśli chodzi o wygląd ponieważ nie są pionowe lecz poziome. Taka fajna odmiana. W książeczce z wierszami Juliana Tuwima znajdują się piękne ilustracje. Uwielbiam kreskę Agaty Krzyżanowskiej :) Jeśli chodzi o ilustracje w książce z wierszami Jana Brzechwy to już nie wprawiają mnie one w taki zachwyt i przyznam, że trochę żałuję, że stworzył je ktoś inny ;) Ale mimo tego to seria więc zdecydowanie warto zapoznać się z nimi obiema.
Zdecydowanie polecam! Zresztą zobaczcie sami :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
UWAGA!!!
Komentarz nic nie kosztuje :P Skusisz się?? :)