Mapa świata - puzzle CzuCzu :)

Jakiś czas temu pokazywałam Wam na Facebooku Nikusiowy prezent na Dzień Dziecka. A ponieważ Dzień Dziecka zbliża się wielkimi krokami czas najwyższy napisać kilka słów o tym co Nikodem otrzyma :)

Dzięki uprzejmości księgarni internetowej 

do naszego domu trafiły świetne puzzle, o których myślałam już od bardzo dawna, ale cięgle nie było okazji, ciągle wybieraliśmy coś innego i żałuję, bo tak jak przypuszczałam - są one naprawdę świetle ;)

PUZZLE MAPA ŚWIATA

- 168 elementów

- 98x68 cm

- 6-12 lat

Od dziecka uwielbiam puzzle, miałam kiedyś niezły zapas i ogromnie żałuję, że jako nastolatka rozdałam wszystko dzieciakom znajomych, teraz Nikodem mógłby je odziedziczyć. Bo dziecko moje puzzle lubi tak jak i mamusia ;) Choć ostatnio "dorósł" chyba i zbyt poważny się zrobił i do puzzli siada już bardzo rzadko. Szkoda odrobinę, bo takie układanie puzzli nie tylko zajmuje czas, ale także ćwiczy koncentracje, pamięć, uczy też cierpliwości i na dodatek sprawia wiele frajdy.

Puzzle, które dzisiaj Wam prezentuję dostarczą naszemu dziecku nie tylko rozrywki, ale także wiedzy, która na pewno przyda mu się w przyszłości :) Więc puzzle te to nie tylko zabawa, ale i nauka. A przecież nie ma nic fajniejszego niż połączenie tych dwóch rzeczy ;)

A teraz jeśli chodzi o te konkretne puzzle... Najchętniej napisałabym Wam na ich temat same ochy i achy, bo naprawdę są świetne! Pierwsze co rzuca się w oczy już po spojrzeniu na samo pudełko to kolor! Mnóstwo kolorów! Każdy kontynent zaznaczony inną barwą dzięki czemu łatwo je rozróżnić, widać dokładnie granice każdego z nich...

Kolejnym plusem jest ilość szczegółów. Na każdym z kontynentów zamieszczonych jest mnóstwo zwierzaków i innych charakterystycznych elementów, które znajdują się wyłącznie tam. Na przykład w Azji zobaczymy Chiński Mur, Himalaje, pandy, jaki... W Europie rysie, dziki, wieżę Eiflla, Moskiewską Cerkiew... W Afryce żyrafy, wielbłądy, piramidy... W Australii koale, diabła tasmańskiego, bumerang, operę w Sydney itd.

Wielkość tych puzzli także robi wrażenie. Metr długości to naprawdę porządny kawał obrazka. Jestem pewna, że na dzieciakach zrobi to ogromne wrażenie. W końcu nie ma nawet co porównywać układania powiedzmy takich mini, które mają około 20 cm, a takich wielkich, które mają metr ;)

Wiadomo, ze jeśli puzzle po ułożeniu są duże to i elementy muszą być sporej wielkości. I tutaj znowu zachwyt z mojej strony, bo ogromnie mi się podobają. Co prawda Nikodem jeszcze nie miał okazji ich układać, ale jestem pewna, że jemu także przypadną one do gustu ;)

No i kolejna istotna, nie wiem czy czasem nie najistotniejsza sprawa czyli jakość. Moim zdaniem jakość jest rewelacyjna! Puzzle te są grube, mocne, nie łatwo byłoby je złamać. Myślę, że obrazek także nie będzie się ścierał, ani odchodził... Sporo mamy w domu puzzli i wierzcie mi, że niektóre po jakimś czasie nie nadają się do niczego. Te posłużą z pewnością przez lata i to nie tylko jednemu dziecku ;)

 Napisałam chyba wszystko co napisać można było. Nie napiszę Wam tylko reakcji Nikodema, bo tak jak wspominałam na początku puzzle te otrzyma dopiero na Dzień Dziecka. Mam nadzieję, że mu się spodobają. Choć nie, tak naprawdę to jestem pewna, że mu się spodobają ;) Waszym dzieciakom bez wątpienia także więc nie ma na co czekać ;) Ja teraz polować będę jeszcze na mapę polski od CzuCzu! Kolejna pozycja obowiązkowa!

Puzzle CzuCzu - Mapa Świata - 52,43 zł