Kolejna gratka dla małych artystek i jednocześnie miłośniczek wróżek Disney'a.
Czyli jakby nie patrzył - mojej Alicji również.
Mała w zasadzie nie rozstaje się z kredkami, nożyczkami i innymi przyborami na krok. Czasem śmieję się, ze muszę jej kupić taka wielką pluszową kredkę, bo inne pluszaki w jej łóżku jakoś mi tam nie pasują :P Ale ogólnie cieszy mnie to, że moje dziecko tak bardzo lubi tworzyć. Że prace manualne jak bardzo ja pociągają. Szkoda tylko, że już od dawna podczas takiej zabawy moje dziecko nie potrzebuje asysty mamusi. Nawet często po prostu mnie wygania z pokoju, gdy wpadła w szał tworzenia :P
Aby dalej rozwijać umiejętności mojej córki i jednocześnie urozmaicić jej te zabawy podsunęłam jej ostatnio taki oto
NIEZBĘDNIK PROJEKTANTKI
O co w nim chodzi?
Wewnątrz znajdziemy różnego rodzaju materiały. Po prawej stronie w naszej książeczce znajduje się:
- szkicownik,
Zaś po lewej:
- naklejki,
- szablony,
- kolorowy papier,
I co dalej?
Dalej pozostaje nam już tylko świetnie się bawić!
Szkicownik wygląda w zasadzie jak taka wróżkowa kolorowanka. Jednak nasze dziecko ma za zadanie nie tylko sprawić, by obrazki znajdujące się w nim nabrały koloru, lecz także musi wykonać różne polecenia. Na przykład zaprojektować strój, dodatki lub fryzurę. Aby tego dokonać, dziecko może korzystać z dostępnych po lewej stronie materiałów. Dorysowywać za pomocą szablonów, lub korzystać z nich by wyciąć odpowiedni kształt z dołączonych kolorowych papierów. Może także zaszaleć z naklejkami. W zasadzie może wszystko! Wystarczy tylko użyć swojej wyobraźni!
Twórcy tej publikacji zachęcają także maluchy do pracy zespołowej. W tyn przypadku proponują dzieciaczkom by wykonały polecenia wraz z przyjaciółmi. A o skończonej zabawie dziewczynki mogą wypełnić sobie licencję projektantki. Do niezbędnika dołączone są dwie -dla dwóch osób. Piękna nagroda za ciężką pracę, prawda?
Wydawnictwo: Ameet
Ilość stron: 32
Cena: 29,99 zł
Rewelacja fantastyczna. ....choć na naszą kieszeń za drogo....ale poczekamy na jakąś wyprzedaż :))
OdpowiedzUsuńSama bym.się pobawiła :)
OdpowiedzUsuń