Co to jest portret?

Fotografia portretowa to nic innego jak fotografia ludzi. Bez względu na to, gdzie i jakich. Może to być zdjęcie z jakiejś wielkiej uroczystości jak ślub czy chrzciny, mogą to być fotki z wakacji czy zabaw w domu. Zdjęcia te mogą być pozowane i robione spontanicznie. Możemy je robić swoim bliskim lub zupełnie obcym osobom dostrzeżonym w ciekawej sytuacji lub miejscu. Tak czy inaczej - jest to fotografia portretowa, którą my osobiście lubimy najbardziej.

Oprócz tego komu i jakie zdjęcia robimy ważne jest także jak daną postać ujmujemy na fotografii. 

W poprzednim poście wspominałyśmy już co nieco na ten temat, ale dziś chciałybyśmy ciut bardziej rozwinąć ten temat. Dlatego dziś zajmiemy się różnymi rodzajami portretów. Oraz sposobem ujęcia na nich postaci.

Portrety znamy bardzo różne i myli się ten, kto uważa, że na zdjęciu portretowym musi być wyłącznie głowa i ramiona. Lub, że postać fotografowana musi stać pięknie wyprostowana i patrzeć nam prosto w obiektyw. Rodzaje portretów są bardzo różne i warto wypróbować każde z nich.


Jakie wobec tego znamy rodzaje portretów?

1. Portret na którym widnieje jedynie głowa naszego modela

2. Popiersie, czyli nasz model jest widoczny tylko do ramion

3. Fotografia, na której postać jest widoczna do pasa

4. Portret do kolan

5. Portret całopostaciowy.

Każdy z tych portretów ma swoje zalety i to od nas zależy, który z nich wybierzemy. Czasem warto pokazać całą postać, jednak ogromną zaletę mają również różnego rodzaju zbliżenia. Kiedy zatem pokazujemy nasze dziecko w całości a kiedy to nie jest konieczne?

Cała postać ujmujemy na zdjęciu wtedy, gdy jest warta tego by ją w taki sposób pokazać. Gdy nasz model robi coś ciekawego, gdy jego postawa jest godna uwiecznienia, lub tło na którym się prezentuje jest godne uwagi. Jednak zdarza się, że nie zawsze pokazanie całej osoby na zdjęciu jest korzystne. Czasem chcielibyśmy zwrócić uwagę naszego widza na coś konkretnego i wtedy warto inaczej wykadrować zdjęcie. Na przykład by wyjątkowo kolorowe i śmieszne adidasy nie odciągały naszej uwagi od tego co dziecko trzyma w ręku. Lub by śmieszna grafika na koszulce nie była głównym tematem zdjęcia, gdy chcemy pokazać wyjątkowo uroczą minkę naszej pociechy. Nie bójmy się zatem zbliżeń. W wielu przypadkach są one znacznie ciekawsze niż portrety całopostaciowe. A gdy już staramy się uchwycić na zdjęciu samą głowę naszego dziecka nie martwmy się, że naciskając spust migawki nasz maluch został ujęty na przykład bez czubka głowy. To z cała pewnością nie jest najważniejsza część naszego dziecka i za jakiś czas oglądając te zdjęcia szczerze wątpimy czy akurat za tym własnie czubkiem głowy będziecie najbardziej tęsknić ;)

Jak już wspominałyśmy na poprzedniej lekcji - nie bójmy się również robić zdjęć naszym maluchom, gdy nie widać ich twarzy. Gdy maluch jest odwrócony tyłem lub ma nachyloną główkę. Twarz dziecka mamy na milionach innych zdjęć, czasem zrezygnujmy zatem ze sztucznego uśmiechu naszej pociechy i uwiecznijmy ot tak daną chwilę. Takie zdjęcia są równie ważne i wciąż prezentują nasze dziecko.

Skupiałyśmy się dziś na tym, jak ująć dziecko na zdjęciu, ale nie zapominajmy, że nasze dziecko to nie tylko twarz i głowa. Warto czasem zwrócić uwagę na inne części ciała naszego brzdąca. Umorusane łapki, pędzące gdzieś małe stópki wyglądają na zdjęciu równie pięknie. A twarz naszego brzdąca również możemy pokazać w przeróżny sposób. Możemy zrobić zbliżenie na usteczka lub piękne rzęsy. Wszystkie chwyty dozwolone. Eksperymentujcie - naprawdę warto!

Ps. Jeśli chcecie pochwalić się jakimiś swoimi niepowtarzalnymi ujęciami Waszych brzdąców. Jeśli nasze rady jakoś Wam pomogły i w ten sposób powstała jakaś wyjątkowo ciekawa fotka Waszej pociechy i chcielibyście/chciałybyście nam je pokazać - będzie nam bardzo miło. Linki do tych zdjęć umieszczajcie w komentarzach pod tym postem :)