Pajęczyna na lampce ;)

Lampka obrosła nam pajęczyną, a do tego zamieszkał w niej pająk! Nie, nie ta pajęczyna wcale nie powstała z braku wycierania kurzu, powstała za to z powodu zbliżającego się Halloween! Straciłam rachubę czasu, pędzi on ostatnio jak szalony i dopiero teraz uświadomiłam sobie, że w tym roku nie zrobiliśmy nic Halloweenowego. Ozdoby z poprzedniego roku zawisły już u Nikodema w pokoju, ale postanowiłam zrobić również coś nowego i tak powstała właśnie pajęczyna i pajączek, a gdzie? Właśnie na lampce ;) A jeśli nie macie w domu żadnej takiej to zerknijcie tutaj, na pewno coś sobie upatrzycie :)


Potrzebujemy:
  • czarną kartkę
  • nożyczki
  • taśmę klejącą
  • lampkę



Z kartki wycinamy kółko z którego powstanie pajęczyna. Kółko składamy na pół, potem znowu na pół i jeszcze raz i wycinamy w taki sposób jaki pokazałam poniżej. Pajęczynka już gotowa. Teraz wystarczy z reszty czarnej kartki wyciąć pajączka. Można wyciąć najpierw małe kółeczko, potem dopiero nogi, po czym wszystko posklejać. Ja wycięłam całego pająka od razu :) Następnie na wewnętrznej stronie abażuru przyklejamy wszystko za pomocą taśmy klejącej. Nakładamy abażur na żarówkę, zapalamy lampę i taka oto ciekawa ozdoba Halloweenowa gotowa :)





8 komentarzy:

  1. Ach to Halloween. U nas też już się zaczyna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A moja dynia nie dotrzymała zabawy i postanowiła podgnić :) lecę po następną.

    OdpowiedzUsuń
  3. Moja arachnofobia by tego nie przepuściła. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja nie popieram obchodzenia Halloween, ale pajączek uroczy :) u nas dziś zagościł paw :) tak zupełnie nie halloween'owo :) da-nutka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie to wygląda! Zamiast kupować badziewie w sklepie można samemu coś fajnego zrobić :) Super!

    OdpowiedzUsuń
  6. fajne :) u nas może za rok pomyślimy

    OdpowiedzUsuń

UWAGA!!!
Komentarz nic nie kosztuje :P Skusisz się?? :)