Czyli zabawa znana jak świat. Bo kto z nas nie oklejał w dzieciństwie plasteliną jakiegoś słoika? Nawet w szkołach się to robiło na zajęciach plastycznych. A ja chciałabym Wam dziś pokazać nieco inny sposób ozdobienia pojemniczka czy też słoika (jak kto woli). Choć technika jest dokładnie ta sama, to efekt zupełnie inny :)
Potrzebujemy:
- słoiczka lub innego naczynia (nam posłużył pojemniczek po patyczkach do uszu),
- plastelina w trzech kolorach,
- nożyk dziecięcy i wałek :)
Następnie bierzemy drugi koloru i wałkujemy go na placek. Owijamy go wokół wcześniej przygotowanego rulonika, a następnie dokładnie to samo robimy z trzecim kolorem. W ten sposób powstanie taka kolorowa rurka :)
Teraz za pomocą dziecięcego nożyka tniemy go na plasterki...
I przyklejamy do wcześniej przygotowanego naczynia :)
Wazonik gotowy :)
Jak Wam się podoba?
Pamiętam jak się w szkole robiło takie "wazoniki". Bardzo fajnie wygląda ten :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł!! Kupię plastelinę i pobawię się tak z siostrzencami!!
OdpowiedzUsuńRobiłam podobnie miseczki, tylko zaś się grzało w piekarniku chyba i takie cienkie wychodził:)
OdpowiedzUsuńsuper to wygląda :)
OdpowiedzUsuńO rany, robiłam takie w przedszkolu :D pamiętam jak dziś- na Dzień Babci :)Wspomnienia odżyły :)
OdpowiedzUsuńO proszę! Jaki prosty sposób, a faktycznie wszystko zmienia. Gratuluję pomysłowości:) No i pięknego bloga:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł. Wykorzystamy jutro, bo pogoda nie dopisuje i trzeba nudę zabić.
OdpowiedzUsuń