Do naszego karmnika użyliśmy:
- Plastikowej butelki np. po wodzie mineralnej
- Mixu ziarenek dla ptaków
- Kawałka sznurka (ok. 1 m)
- 2-3 drewnianych łyżek
- Ostrego nożyka lub nożyczek
Najpierw dokładnie należy wypłukać butelkę jeśli jest po innym napoju niż woda mineralna - dlatego, że plastik przesiąka zapachem napoju np. coli i ptaszki mogą nie chcieć jeść ziarenek z naszego karmnika.
Odkręcamy korek z naszej butelki i po środku robimy w nim dziurkę. Następnie przez otwór przewlekamy sznurek złożony na pół i od środka korka zawiązujemy supełek:
Teraz bierzemy ostry nożyk lub nożyczki i robimy dziurki w butelce. Z jednej strony butelki robimy dziurkę w kształcie gwiazdki i odcinamy jeden róg gwiazdki, tak, żeby w butelce była spora dziurka a na wylot robimy zwykłą gwiazdkę aby łyżka dobrze się trzymała. Przekładamy łyżkę na wylot. Obracamy butelkę o ok. 90 stopni i powtarzamy czynność.
I teraz pozostało nam tylko wsypać ziarenka, zakręcić nakrętkę ze sznurkiem i powiesić nasz karmnik w miejscu dostępnym dla ptasich gości.
Serdecznie polecam zrobić taki karmnik i powiesić choćby w parku na drzewie - ptaszyska będą zachwycone! ;-)
Pomysłowe!
OdpowiedzUsuńSuper! Jak byłam mała to karmiłam ptaki razem z dziadkiem. Pamiętam jak wieszaliśmy słoninę w zimie dla sikorek. Potem w szkole robiłam takie karmniki, w których zalewało się ziarenka gorącym tłuszczem . Wszystko zastygało i można było powiesić na drzewie. Ale takiego karmnika jak Twój jeszcze nie widziałam! Bardzo mi się podoba. Polecam powiesić go w takim miejscu, żeby można było z okna podglądać ptaszki:)
OdpowiedzUsuńNo prosze jaki fajny i tani pomysl ja karmnik dla ptaszkow. A ile zabawy przy tym. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuń