Nikodem uwielbia puzzle, ja zresztą również... Ma ich w domu dosyć sporo, od "giga" po "mini". Te najmniejsze kupujemy sobie od czasu do czasu jak przechodzimy obok jakiegoś kiosku lub jeśli wpadną nam w oko w jakimś markecie. Także kolekcja stale rośnie ;) Ale postanowiłam urozmaicić Nikodemowi takie zwykłe układanie puzzli i teraz może je układać "pionowo", a dokładniej na drzwiczkach lodówki :)
Potrzebujemy:
- opakowanie puzzli (najlepiej mini)
- folia magnesowa
- taśma dwustronna
- nożyczki
Wykonanie jest banalnie proste chociaż może nieco pracochłonne. Taśmę magnesową tniemy sobie na małe kawałeczki, potem wystarczy na odwrocie każdego puzzla, za pomocą taśmy dwustronnej nakleić mały prostokącik czy kwadracik wyciętej taśmy magnesowej i gotowe. Można gnać do kuchni i układać puzzle na lodówce ;) Radość i zabawa gwarantowana :D
Ty jesteś niemożliwa!
OdpowiedzUsuńSkąd Ty się taka wzięłaś?!
Uwielbiam Twoje pomysły :)
Haha zanim skończyłam czytać pomyślałam, że coś źle zrobiłam :P
UsuńDziękuję :))
BOMBOWY POMYSŁ :D
OdpowiedzUsuńCiekawy artykuł. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAkurat moje dzieciaki należą do tych, które układać puzzle bardzo lubią. Tym bardziej, że mają teraz nowe opakowania z https://modino.pl/puzzle-500-elementow? więc na dobrą sprawę jest to bardzo fajna sprawa.
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis
OdpowiedzUsuń