Artur ratuje gwiazdkę

Święta już tuż tuż, a w naszych domach przygotowania idą pełną parą. 
By zająć nasze maluszki podczas tych dni proponowałyśmy Wam już wiele ciekawych prac plastycznych. Jednak podczas takiej zabawy maluchy często potrzebują naszej pomocy, a my nie zawsze mamy na to czas. Gdy więc chcemy mieć go troszkę dla siebie, a dzieciaczki wciąż nie wiedzą co ze sobą począć, możemy zaproponować im od czasu do czasu ciekawą bajeczkę o tematyce świątecznej.

U nas strzałem w 10 okazał się film pt.
"Artur ratuje gwiazdkę"

Jest to bardzo zabawna animowana historia o Świętym Mikołaju, a raczej o tym jak to się dzieje, że zdąża on w ciągu jednej nocy dotrzeć do wszystkich dzieci na świecie. Nasze wyobrażenie związane z saniami, reniferami i kominkiem to już przeżytek. Święty Mikołaj i jego pomocnicy także idą z duchem czasu a ich metody działania związane są z najnowocześniejszą technologią. Przywilej bycia świętym Mikołajem przechodzi z pokolenia na pokolenie na innego dorosłego już członka mikołajowej rodziny. Teraz mamy okazję podziwiać trzy pokolenia. Mikołaja, który już przezedł na emeryturę, tego, który właśnie pełni tę rolę oraz jego dwóch synów. Każdy z nich ma szanse przejąć po nim to stanowisko, który jednak bedzie lepszym Mikołajem?

Bajka ta jest bardzo zabawna i ciekawa. Elfy w roli komandosów, niesamowite, ogromne i pełne najnowszej technologii sanie, a także skomputeryzowany biegun północny obalają tradycyjny wizerunek Świętego Mikołaja, ale także przekonują nasze dzieciaczki, że historia z prezentami dostarczanymi w wigilię przez Mikołaja jest możliwa. Daje także nadzieję oraz buduje wiarę w to, że żaden maluch nie jest Mikołajowi obojętny. Że każde dziecko dostanie to o czym marzy...

Zarówno Nikodemowi jak i Alicji ta wersja bardzo się spodobała. Dzieciaczki oglądały bajeczkę w skupianiu wybuchając raz po raz gromkim śmiechem.
Musimy przyznać, że my także świetnie bawiłyśmy się podczas seansu i chętnie oglądamy ten film razem z naszymi brzdącami. Jest to doskonała propozycja dla całej rodziny nie tylko na święta. Ciekawa fabuła oraz wyjątkowo zabawne postacie to przepis na bajeczkę, przy której z całą pewnością nikt nie będzie się nudził. U nas ten filmik to obecnie hit i w zasadzie płyta nie opuszcza DVD nawet na chwileczkę. Sprawdźcie sami, na pewno nie będziecie żałować.





3 komentarze:

  1. Świetna bajka, w sam raz dla malucha :)

    OdpowiedzUsuń
  2. I ja polecam, i ja :)
    Rok temu byliśmy na tym w kinie i Mateusz owi podobało się bardziej niż "Auta 2" :)

    OdpowiedzUsuń

UWAGA!!!
Komentarz nic nie kosztuje :P Skusisz się?? :)