Naleśniki to coś co oboje z Nikusiem uwielbiamy. Robię je często i próbowałam już przeróżnych sposobów, ale i tak zawsze wracam do tego jednego, mojego ulubionego :)
Potrzebujemy:
2 jajka
2 szklanki mleka
2 szklanki mąki
szczypta soli
pół szklanki wody gazowanej
.................
2 łyżeczki kakao
czekoladę do smarowania
posypkę
wiórki kokosowe
Przygotowanie to oczywiście nic trudnego. Wystarczy zmieszać/zmiksować ze sobą pierwsze pięć składników i ewentualnie dodać kakao jeżeli chcemy, aby nasze naleśniki były brązowe :) Smażymy na maśle, oleju, słoninie... Ja zazwyczaj wybieram to ostatnie. Kawałek słoninki kładę na patelni, chwilę smażę i zdejmuję ją przed nalaniem każdej porcji naleśnika. Gwarantuje, że nie są one wtedy takie tłuste :)
Jako dodatek dodajemy oczywiście wszystko na co tylko przyjdzie nam ochota. My często eksperymentujemy, wszystko zależy od tego co mamy pod ręką. Tym razem postanowiliśmy, że będzie to czekolada, kolorowa posypka oraz wiórki kokosowe.
Naleśniki są fajne i zawsze gdy nie mam pomysłu na obiad dla małego smażę naleśniki :) Kuba uwielbia z nutellą i na to jeszcze bita śmietana. Ja polecam na słodko np. tyle samo nutelli i ubitej na sztywno śmietany kremówki.. to wymieszać delikatnie i smarować naleśniki.
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam naleśniki.. tylko na ostro. Farsz robię różnie, zależy to od tego co znajdę w lodówce :) Mięsko musi być obowiązkowo :) ewa
Zapomniałam dodać. Śliczne te twoje naleśniki!!!!!!!!!!!!! ewa
OdpowiedzUsuńJa mam specjalną patelnię do naleśników i silikonowym pędzelkiem smaruję ją olejem. Wtedy naleśniki w ogóle nie są tłuste, bo patelnię wystarczy posmarować tylko raz:)
OdpowiedzUsuńmniam!!!chyba zrobię dzieciakom na kolację:)
OdpowiedzUsuńCzy wszyscy, poza nami, kochają naleśniki?
OdpowiedzUsuńChyba tak ;)
wyglądają pysznie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń