Każde małe dziecko bardzo lubi zabawy w kosi kosi łapci i tym podobne. Gdy moje dziecko było małe starałam się znać tych wierszyków jak najwięcej, bo świetnie się przy tym bawiłyśmy. A im większe urozmaicenie tym weselej :)
1/. Wierszyk recytuje rodzic lub jak dziecko jest już większe może mówić samo. Treść ilustrujemy pokazując poszczególne części ciała, lub części garderoby. Tam gdzie są kropeczki należy wstawić imię dziecka :)
To są ..... rączki, to są ..... nóżki,
To buciki, to fartuszki (spodenki).
To oko, to ucho, to nosek, to mina,
to skarpetki, to czupryna.
Tak się ..... wita,
tak się ..... kłania,
To jest .....uśmiech,
a to – cała (cały) .....
2/. Pokazujemy z dzieckiem, lub ono samo to o czym mowa w wierszyku
Pokaż, .....(imię), gdzie masz oko?
Gdzie masz ucho, a gdzie nos?
gdzie masz rękę, a gdzie głowę,
gdzie na głowie rośnie włos?
3/. Wyliczanki na paluszkach
Pierwsza wiewióreczka mała (wyliczamy na palcach prawej ręki)
Kamyczek spotkała (zaciskamy lewą dłoń)
Druga wiewióreczka mała (wyliczmy na palcach prawej ręki)
Robaczka spotkała (kciuk i palec wskazujący …..)
Trzecia wiewióreczka mała
Szyszeczkę spotkała (zaciskamy dłoń i podnosimy wysoko do góry)
Czwarta wiewióreczka
Zajączka spotkała (palec wskazujący i środkowy tworzą znak „V”)
Piąta wiewióreczka mała
Orzeszek spotkała (lewa dłoń zaciśnięta)
szybko go schrupała. (prawą dłonią przykrywamy lewą dłoń)
***
Ten pierwszy- to nasz dziadziuś
A obok - babunia
Największy - to tatuś
A przy nim mamunia
A to ja dziecinka mała!
A to moja rodzinka cała!
A obok - babunia
Największy - to tatuś
A przy nim mamunia
A to ja dziecinka mała!
A to moja rodzinka cała!
***
Siedzą lale na tapczanie każda inne ma ubranie,
ta sukienkę w groszki całą,
ta bluzeczkę nosi białą,
ta ma sweter na guziki,
ta czerwone ma trzewiki,
a ta najmniejsza cała goleńka,
bo to jest ... (imię dziecka).
ta sukienkę w groszki całą,
ta bluzeczkę nosi białą,
ta ma sweter na guziki,
ta czerwone ma trzewiki,
a ta najmniejsza cała goleńka,
bo to jest ... (imię dziecka).
***
ta mała kózka zjadła bułeczkę
ta mała kózka nosiła korale
ta mała kózka lubiła rogale
a ta malutka, najmniejsza została
i mama ją (imię dziecka) nazwała.
4/. Pokazujemy razem z maluszkiem :)
Bierzemy muchy w paluchy (szczypiemy powietrze przed sobą - 3 razy)
Robimy z muchy placuchy (klepiemy otwartą łapką o łapkę - 3 razy)
Kładziemy muchy na blachy (klepiemy łapkami o brzuszek - 3 razy)
I mamy radochy po pachy (wypowiadane jak najszybciej, rączki podkurczamy pod
paszki i "wiercimy" ciałkiem).
Robimy z muchy placuchy (klepiemy otwartą łapką o łapkę - 3 razy)
Kładziemy muchy na blachy (klepiemy łapkami o brzuszek - 3 razy)
I mamy radochy po pachy (wypowiadane jak najszybciej, rączki podkurczamy pod
paszki i "wiercimy" ciałkiem).
***
Tu paluszek, tu paluszek,
kolorowy mam fartuszek,
Tu jest rączka, a tu druga,
tutaj oczko do mnie mruga.
Tu jest buźka, tu ząbeczki,
tu wpadają cukiereczki.
Tu jest nóżka i tu nóżka
chodź, zatańczysz jak kaczuszka.
kolorowy mam fartuszek,
Tu jest rączka, a tu druga,
tutaj oczko do mnie mruga.
Tu jest buźka, tu ząbeczki,
tu wpadają cukiereczki.
Tu jest nóżka i tu nóżka
chodź, zatańczysz jak kaczuszka.
***
Jeden palec drugi, trzeci,
tak umieją liczyć dzieci.
Czwarty, piąty palec mam
widzisz umiem liczyć sam.
tak umieją liczyć dzieci.
Czwarty, piąty palec mam
widzisz umiem liczyć sam.
***
Policzymy co się ma:
mam dwie ręce, łokcie dwa,
dwa kolana, nogi dwie.
Wszystko pięknie zgadza się.
Dwoje uszu, oczki dwa
no i buzię też się ma,
A ponieważ buzia je
chciałbym buzie mieć też dwie.
mam dwie ręce, łokcie dwa,
dwa kolana, nogi dwie.
Wszystko pięknie zgadza się.
Dwoje uszu, oczki dwa
no i buzię też się ma,
A ponieważ buzia je
chciałbym buzie mieć też dwie.
5/. I wierszyki do zabaw z maluszkami
Idzie myszka do braciszka (prowadzimy palce po ręce dziecka)
Tu wskoczyła (szybko wsuwamy palec za kołnierz lub pod koszulkę)
Tu się skryła. (wsuwamy rękę w rękaw)
Tu wskoczyła (szybko wsuwamy palec za kołnierz lub pod koszulkę)
Tu się skryła. (wsuwamy rękę w rękaw)
***
Szedł chłop przez bór,
Niósł ze sobą wór.
Pytałem go o grosz,
A on mnie cap za nos.
(dotyk dłoni po ciele; na słowa "A on mnie cap za nos" chwytanie dziecka za nosek)
Niósł ze sobą wór.
Pytałem go o grosz,
A on mnie cap za nos.
(dotyk dłoni po ciele; na słowa "A on mnie cap za nos" chwytanie dziecka za nosek)
Ojej Aniu, dziekujemy za te wierszyki. Teraz mam wszystkie w jednym miejscu! Bedziemy sie z Amelka uczyc ich recytowac:)
OdpowiedzUsuń