Gdy widzimy imię Nela zazwyczaj mamy dokładnie takie samo skojarzenie. Mała blondyneczka podróżująca po świecie i opisująca swoje przygody. Trafiłam? U nas dokładnie tak jest. Alicja od dawna czyta wszystkie jej książki. Zresztą Nikodem to samo. Nie mam pojęcia dlaczego dotąd nie wspominałyśmy na jej temat na naszym blogu... Czas to nadrobić ;)
Moje dzieciaki tą książkę uwielbiają a Nelę mogą oglądać w telewizji cały czas. Mam nadzieję, że Neli podoba się to co robi :)
OdpowiedzUsuń