Potworne kręgle :)

Dominik jest jeszcze mały, ale tak mi wpadły w oko, tak mi się spodobały, że po prostu kiedy tylko zobaczyłam je na stronie sklepu Empis to wiedziałam, że muszę je mieć! O czym mowa? O pewnej zabawce, a raczej całej paczuszce zabawek, które skierowane są do nieco starszych dzieci niż mój maluch, ale wiecie co? Dominikowi już teraz się spodobały ;) To nic, że nie bawi się nimi tak jak należy, na to przyjdzie czas, narazie się z nimi kula, tarmosi je, przytula i ciumcia - to w końcu też zabawa, prawda :) ?


Za kilka dni Halloween więc pierwsze co mi przyszło teraz pisząc tą recenzję do głowy to to że ta wesoła gromadka potworniastych, pluszowych kręgli idealnie nadaje się na to straszne święto :) Lubię Halloween, choć nie obchodzimy go tak jak obchodzi się je w Ameryce to i tak podoba mi się i cieszę się, że trafiło ono i do nas do Polski. Mam nadzieję, że z czasem będzie stawało się ono coraz bardziej popularne :) 


Ale nie o Halloween miałam pisać, a o tej kolorowej bandzie stworków rogatych.
Zacznę może od tego, że jest to zestaw sześciu kręgli i jednej kulki. Całość znajduje się w bardzo fajnym, poręcznym foliowym etui, które posiada rączkę do łatwego przenoszenia i zamykane jest na zamek błyskawiczny. Dzięki temu kręgle zawsze będą zapakowane razem, nie pogubią nam się wśród masy innych dziecięcych zabawek, nie pobrudzą się, ani nie okurzą.


Chyba to co jest tutaj najważniejsze to fakt, że kręgle te pluszowe. Pamiętam, że Nikodem miał kiedyś taki mały zestawik zwykłych plastokowych kręgli i podczas zabawy wszyscy mieliśmy mnóstwo frajdy. Już sobie wyobrażam jaka radość będzie kiedy Dominik zacznie rozbijać takie śmiechowe pluszowe potworki :) Nikodem ma już 7 lat, a i tak ma ubaw po pachy kiedy pokazuje Dominikowi jak powinno się bawić tymi kręglami :)


Mimo, że są one pluszowe nie ma problemu z ich postawieniem. To dosyć ważna sprawa przy takiej zabawce, w końcu co by była za frajda gdyby kręgle przewracały się zanim doleciałaby do nich kula ;) Są stabilne ponieważ na dnie, na samym spodzie mają umieszczone odrobinę kuleczek i sztywną podkładkę.


Mają oczywiście kształt kręgli, wypełnione są watą lub jakimś innym podobnym tworzywem dzięki czemu są leciutkie jak piórko. Dominik bez problemu je podnosi, przekłada z ręki do ręki, bawi się nimi na potęgę :) Te kulki na dnie, o którym wspominałam powyżej nie dodają im wcale wagi. 


 Z całą pewnością muszę pochwalić wygląd tych kręgli - jest świetny! Te stworki potworki są przesympatyczne. Te ich buźki, te rogi, różne fryzury, kolory... Nawet piłka jest potworniasta :) Moim zdaniem są super, zresztą moim chłopakom także się podobają, a w końcu wrażenie dzieciaków jest tutaj najważniejsze :) Jestem pewna, że żadne dziecko nie potrafiłoby przejść obok nich obojętnie. 


Bardzo fajne jest to, że kręgle te stworzone z różnych materiałów. Niby nie różnią się od siebie tak bardzo, ale i tak podoba mi się fakt, że producent postanowił trochę je urozmaicić. Jeden jest gładki w paseczki, inny całą futrzasty, następny ma jakieś falbanki, kolejny tylko futrzaste paseczki. Są rogi zawinięte do góry, są też zawinięte w dół, są wąsy i irokez, są nosy malutkie i większe owalne i trójkątne, jest nawet wywalony jęzor - do koloru do wyboru. Jest różnorodnie i wesoło :)


Chociaż przeznaczone dla dzieci powyżej 2 roku życia, to ja się z tym nie zgadzam. Moim zdaniem są wprost idealne do ciumciania! Dominik uwielbia te rogi wystające, obcycał już wszystkie kilkakrotnie :) I tutaj dodatkowa zaleta - nie wychodzą z nich kłaczki. Dotychczas podczas zabaw Dominika nie znalazłam ani kawałka futerka, które odpadłoby od zabawki. Jest to ważne przy takich maluchach, które pchają do buzi wszystko co tylko znajdzie się w ich rączkach.


Powiem Wam, że jestem ogromnie zadowolona, bo w dorobku Dominika już pojawiła się pierwsza poważniejsza zabawka, która służyć będzie nam na długi, długi czas począwszy od teraz ;) Takie kręgle to zabawa dla całej rodzinki, ale maluch to dopiero będzie miał masę frajdy, w końcu wszyscy doskonale wiemy jak dzieci uwielbiają coś niszczyć, przewracać, a tutaj będą mogli robić to bezkarnie na dodatek ćwicząc swoją koordynacje ruchową, próbując pokulać piłkę do celu. Na dodatek wygląd tych kręgli... Już się nad nim zachwycałam, ale muszę zrobić to raz jeszcze - przecież patrząc na nie buzia sama się uśmiecha ;)


I jeśli miałabym koniecznie się do czegoś przyczepić to wydawało mi się, że będą one nieco większe. Nie wiem skąd to założenie, po prostu oglądając je na stronie sklepu Empis miałam takie wrażenie. Może zmyliło mnie wspomnienie tych plastikowych kręgli jakie kiedyś mieliśmy... Ale wielkość tych wcale mi nie przeszkadza, dla maluchów jest ona zdecydowanie wystarczająca :)


Jeśli i Wam się spodobały to widziałam, że na stronie sklepu Empis trwa właśnie jesienna promocja i można kupić je w obniżonej cenie :)

Pluszowe kręgle -  86 zł  68,80 zł


2 komentarze:

UWAGA!!!
Komentarz nic nie kosztuje :P Skusisz się?? :)