Twoje DIY krok po kroku

Ci, którzy zaglądają do nas od lat wiedzą, że bardzo lubimy równego rodzaju prace plastyczne. W zasadzie od tego wszystko się zaczęło. Nasze starszaki zawsze garnęły się do takich zabaw i właśnie dzięki nim zrodził się pomysł na stworzenie tej strony. I tylko po to, żeby nie było nudno - postanowiłyśmy nie ograniczać się wyłącznie do prac plastycznych. Stwierdziłyśmy, że będziemy pisać o wszystkim co dotyczy dzieci. Jednak z czasem nasz blog ewoluował. Dzieci podrosły, zaczęły mieć inne zainteresowania. Na świecie pojawiły się dwa nowe bąble. Różnie to też z tym naszym czasem było i... tych prac plastycznych zrobiło się nam tu znacznie mniej. Nie zmienia to jednak faktu, że bardzo lubimy takie zabawy. Uwielbiamy ręcznie wykonane ozdoby, rzeczy codziennego użytku itp. Z przyjemnością więc tworzymy dalej, czasem dzielimy się z Wami naszymi pomysłami. Z ochotą także śledzimy tego typu blogi w sieci i czerpiemy z nich inspiracje do dalszego działania.

Ale poza siecią pomysły takie znajdziemy również gdzieś jeszcze. Wspaniałym źródłem inspiracji do tworzenia są odpowiednie książki! Dziś z przyjemnością jedną z nich Wam pokażę.

Kasia Ogórek to taka nasza "koleżanka po fachu", bowiem autorka publikacji, o której będę Wam dziś pisać jest blogerką. Już od dawna śledzę jej poczynania w sieci (TU) i muszę przyznać, że jestem pełna podziwu. Nasze pomysły na prace plastyczne to w większości zabawy z dziećmi. Niewiele z tych naszych kreatywnych postów to pomysły dla domu czy instrukcje jak zrobić coś z niczego przez osoby pełnoletnie. Tymczasem Kasia Ogórek pisze o tym jak udekorować dom korzystając z tego co akurat mamy pod ręką. Do czego mogą nam się przydać jakieś skrzyneczki, koreczki, puszeczki czy słoiczki. Ona właśnie zachęca nas do tego, by ruszyć troszkę głową i stworzyć coś niepowtarzalnego z przedmiotów, które wydają nam się już zupełnie niepotrzebne. A prace te nie tylko sprawią nam wiele radości, ale także pozwolą zaoszczędzić całkiem spore pieniądze. Bo to, że nie będziemy mieli w domu ozdób zakupionych w znanych i powszechnie uwielbianych sieciówkach, nie oznacza, że będziemy mieli gorzej niż inni. Powiem Wam szczerze, że jest wręcz przeciwnie. Takie samodzielnie stworzone przez nas ozdoby nadają naszemu gniazdku niepowtarzalny charakter. Sprawiają, że nasze otoczenie jest jedyne w swoim rodzaju i co najważniejsze - naprawdę bardzo ciepłe i przytulne.

Rozpisałam się strasznie o walorach tworzenia czegoś z niczego, a przecież nie to jest tematem mojego dzisiejszego wpisu. W tym poście chciałam Wam pokazać książkę, która całkiem nie dawno trafiła z moje ręce, i która bardzo mi się spodobała. Jest to poradnik Kasi Ogórek, autorki wspomnianego wcześniej przez mnie bloga. Publikacja ta nosi tytuł

Twoje DIY 
krok po kroku. Zrób to sam.

, a znajdziemy w niej kilkadziesiąt różnych prostych pomysłów na samodzielnie wykonane dekoracje i drobne upominki dla bliskich. Poradnik ten podzielony jest na 4 działy. Pierwszy z nich to Dekoruj w swoim stylu, drugi - Zrób sam prezent!, trzeci - Zorganizuj się, a ostatni - Świętuj po swojemu!. Każdy z nich zawiera szereg pomysłów na działanie w stylu "zrób to sam", a instrukcje poszczególnych prac są naprawdę krótkie i bardzo proste. Autorka wykorzystuje w nich przeróżne przedmioty. Puszki, sznurki, rurki, korki, paski, kamyki, papier a nawet beton. A to co tworzy wcale nie wygląda jak próba pozbycia się zbędnych gadżetów! Wręcz przeciwnie, nie jeden sklep nie powstydziłby się sprzedając takie produkty u siebie. Jestem pewna, że w większości przypadków nikt nawet nie zorientowałby się, że dany przedmiot wykonaliśmy zupełnie sami! Ja już upatrzyłam sobie kilka fajnych porad w tej książce i wkrótce zabieram się do pracy. Uwielbiam takie rzeczy i z przyjemnością je wykonuje. Cieszę się zatem, że mam pod ręką taką inspirację. Na pewno nie raz mi się przyda.

Nie będę Wam się dłużej rozpisywać. Nie będę zagłębiać się w szczegóły. Powiem tylko, że mnie się ta książka bardzo spodobała i z przyjemnością będę z niej korzystać. Mam też nadzieję, że Kasia Ogórek nie poprzestanie na tej jednej publikacji. Wiem, że w każdej chwili można zerknąć na jej blog po kolejne pomysły, ale jak zdecydowanie wolę wersje papierowe od elektronicznych gadżetów i zawsze gdy mam wybór - sięgam po książki. W tym przypadku jest dokładnie tak samo. Czekam zatem na kolejną porcję DIY krok po kroku, a Was zostawiam z tą oto nie dużą, ale jakże przydatną książeczką. Polecam!

Twoje DIY krok po kroku. Zrób to sam.
Kasia Ogórek
Wydawnictwo Muza
Dostępna TUTAJ

Wydawnictwo MUZA SA