Nigdy w życiu nie jadłam dyni. Jakoś zawsze kojarzyła mi się ona jedynie z Halloween, a nie z posiłkiem. Choć oczywiście nie raz słyszałam o różnych przepisach z tą rośliną. Najwyższy czas zatem to zmienić i posmakować tego warzywa. Zapraszam Was na pyszne placuszki :)
Przepis jest bardzo prosty. A placki naprawdę dobre :)
Aby je wykonać musimy mieć takie składniki:
- 80 dag miąższu z dyni,
- 1 szklanka mąki pszennej
- 6 dag miękkiego masła
- 4 jajka
- 2 czubate łyżki cukru pudru
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- szczypta soli
- olej do smażenia
Na początek wydobywamy miąższ z dyni i ścieramy na tarce o grubych oczkach. Następnie z białek ze szczyptą soli ubijamy sztywną pianę. Teraz ucieramy masło z cukrem dodają stopniowo jedno żółtko. Masę mieszamy ze startą dynią, pianą oraz mąką i sodą oczyszczoną. Na patelni rozgrzewamy niewielką ilość oleju i nakładamy masę łyżką tworząc placuszki. Smażymy po obu stronach na złoty kolor :)
Łatwe prawda? Ja swoje podałam posypane cukrem pudrem. M... niebo w gębie!
SMACZNEGO!
Może w końcu coś z dyni mi wyjdzie :P
OdpowiedzUsuńTe placki nie są trudne do zrobienia. Moje dzieci je uwielbiają. W sezonie jak teraz to nie ma tygodnia żebym dwa razy ich nie zrobiła :)
OdpowiedzUsuńsuper! dopiero dziś zastanawiałam się co zrobić z dyni, bo u mnie nigdy się dyni nie jadało, a wiem, że jest bardzo wartościowa. No więc spróbuję takich placuszków!
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie do siebie: https://sylwiaidzieci2.blogspot.com/