Wprowadzamy kolejne blogowe zmiany. Zmieniłyśmy już nieco wygląd, zakładki, etykiety, ale to nadal nie wszystko bo nadal działamy w tym temacie. Dziś nadszedł dzień, aby pokazać Wam kolejną zmianę, którą z tym momentem wprowadzamy w życie :) A mianowicie postanowiłyśmy zmienić nieco styl pisania. Kto do nas zagląda i czyta nasze posty ten wie, że zazwyczaj są one dość długie, rzeczowe, może i nieco sztywne. Nic o nas tylko takie same konkrety. Chcemy zmiany, chcemy żebyście nie wynudzili się podczas czytania, chcemy, żebyście chcieli potem z nami pogadać, zostawić po sobie jakiś ślad. Przy recenzjach chcemy zaprezentować Wam produkt, napisać swoje zdanie na jego temat, ale będziemy robić to wszystko w krótszej formie niż dotychczas, aby chciało się Wam to przeczytać :) Jednak zdjęć nadal będzie bardzo dużo, z tego nie mamy wcale zamiaru rezygnować!
Mamy nadzieję, że będzie to pozytywna zmiana, że Wam się spodoba i że teraz trochę z nami pogadacie ;)
Także nie ma na co czekać - trzeba zmiany wprowadzić w życie!
Zaczynamy więc od teraz, a okazja jest idealna ponieważ chciałabym Wam pokazać najnowszy nabytek mojego Dominika. Są to kosmiczne kapciuszki firmy Fiorino.
Dominik od jakiegoś czasu podnosi się przy wszystkim co tylko da się złapać, od niedawna zaczyna też dreptać trzymając się mebli, łóżka, łóżeczka czy tego co akurat ma pod ręką. Mały wędrowniczek potrzebuje więc porządnych kapciuszków i mój wybór padł na ekoTuptusie. Podobały mi się one już od dawien dawna, jeszcze kiedy Nikodem był mniejszy kilkakrotnie zaglądałam na stronę Fiorino, ale zawsze w końcu rezygnowałam, bo Nikodem nie przepada za kapciami wciąganymi na całe stopki. Mogłam więc jedynie sobie popatrzeć, ale teraz jest Dominik i w końcu się doczekałam kogoś kto takie kapciuszki będzie nosił bez protestów ;)
Są one bardzo wygodne, są ładne, mocne i co najważniejsze - moje dziecko ich nie ściąga! Taaak, po prostu nie idzie, nie umie, nie daje rady! Bardzo mnie to cieszy ponieważ przedtem mieliśmy zwykłe paputki z Pepco i po dwóch sekundach od założenia już ich na stopach nie było. Tutaj sprawa ma się inaczej, bo guma z tyłu tak fajnie opina stopkę, że taki maluszek nie poradzi sobie ze zdjęciem kapci, a jednocześnie mamy pewność, że nic go nie gniecie i nie ściska, bo guma nie jest na tyle mocna.
Wykonane są one z włoskiej skóry naturalnej więc są bardzo mięciutkie, leciutkie i miłe w dotyku. Podeszwa także jest mięciutka, ale dodatkowo wyposażona w antypoślizgi. Koniecznie dodać muszę jeszcze to, że wszystkie są szyte ręcznie. Po dokładnych testach, po oglądnięciu ich z każdej możliwej strony stwierdzam, że są idealne! Wszystko trzyma jak należy, nic nie wystaje, nic się nie strzępi, nic nie jest źle czy krzywo docięte lub przyszyte. Perfecto ;)
Na koniec dodam tylko, że wybór wzorów na stronie jest naprawdę ogromny, ja kompletnie nie wiedziałam na co się zdecydować. Gdybym tylko miała możliwość wzięłabym z co najmniej pięć różnych kompletów ;)
Jesteście ciekawi jak nasze kosmiczne ekoTuptusie prezentują się na nóżkach mojego misiaka?
Z przyjemnością zaspokoję Waszą ciekawość :)
PLUSY
+ bardzo wygodne, miękkie, lekkie, przepuszczające powietrze
+ antypoślizgowe podeszwy
+ ślicznie się prezentują
+ maluszek nie zdejmie ich sobie sam ze stopek
+ szyte ręcznie w Polsce i wykonane z ogromną starannością
+ bardzo duży wybór wzorów
+ szeroki zakres numeracji
+ łatwe w utrzymaniu czystości
Fajne te buciki. Dominik wygląda w nich ekstra! Ja też muszę się za takimi rozejrzeć :)
OdpowiedzUsuńJak byście nie pisały i tak w tych postach jest wszystko co potrzeba. Tylko nie myślcie o zmniejszaniu ilości zdjęć! Bo przestanę zaglądać ;-)
OdpowiedzUsuńZakup odpowiedniego dla dziecka obuwia jest niezwykle ważną kwestią.
OdpowiedzUsuńTen wpis jest bardzo ciekawy
OdpowiedzUsuń