Na naszej choince wiszą bombki okrągłe i podłużne.
Wiszą sopelki, szyszki, muchomorki i skrzaty.
Jest też cała masa cukierków, które mają tendencje do znikania w tajemniczych okolicznościach.
Postanowiłyśmy więc z Alicją zrobić jeszcze sówki.
Uwielbiamy te wesołe ptaszyska.
Zresztą motyw sowy jest ostatnio bardzo modny, więc dlaczego takie wesołe i kolorowe ptaszki nie mogłyby zdobić takę naszego świątecznego drzewka?
I tak razem z Alą przystąpiłyśmy do pracy.
I w bardzo szybkim tempie powstała cała rodzinka zwariowanych sówek, które chętnie zagościły na naszej choince :)
Zobaczcie jak powstały!
Aby wykonać nasze sówki potrzebujemy:
- kilka szyszek,
- ruchome oczka,
- kolorową piankę,
- dobry klej,
- nożyczki i pisak,
- nici,
Najpierw z pianki wycinamy kółeczka trochę większe od naszych ruchomych oczek.
Następnie (także z pianek) wycinamy kształt jak gdyby połączonych kółeczek o jeszcze większej średnicy niż te poprzednie. Dodatkowo musimy z żółtej pianki wyciąć także małe trójkąciki, które będą dziobkami sówek.
Teraz kompletujemy nasze sowy. Na połączone kółeczka naklejamy małe kółka, a na nie ruchome oczka. Szaleństwo barw jest tu wręcz wskazana. Fajnie, gdy małe kółka kontrastuje z tymi większymi. Można także pójść w ślady mojej Ali i przykleić dwa różne mniejsze kółeczka. Nasza sówka będzie wtedy jeszcze bardziej zwariowana.
Teraz wszystkie te elementy przyklejamy do szyszki, a na koniec do czubka dowiązujemy pentelkę z nitki.
I tak nasze sówki mogą już cieszyć oko na choince. Mnie bardzo się podobają. Uważam, ze wyglądają prześlicznie!
ale mają oczyska :D super wyszły
OdpowiedzUsuńpiękne i proste w wykonaniu - na pewno i u nas zagoszczą :) dzięki!
OdpowiedzUsuń