Na żadnym przyjęciu nie może zabraknąć owoców. Nawet na weselach stoły aż uginają się od owocowych przysmaków. I u nas także nie mogło ich zabraknąć. I tak jak mandarynki były po prostu rozrzucone to tu to tam, tak z bananów i winogron postanowiłam zrobić jakieś ciekawe i przy okazji smaczne ozdoby.
Pod koniec wrzesnia moja Ala miała urodziny i po raz pierwszy zaprosiła do domu spora ilośc koleżanek i kolegów. Jeszcze pewnie nie raz o tym wspomne, ale dzis chciałam do tego tematu nawiązać pokazując Wam jak zaserwowałam naszym małym gościm owoce.
Oczywiście ich przygotowanie nie mogło mi zabrać zbyt wiele czasu. Miałam sporo na głowie, a tuż obok roczną pannicę, która tylko patrzyła by odciągnąć mamę od obowiązków i po psocić nieco. Zresztą każda mama doskonale wie o co mi chodzi. Tak to już jest z takimi bąblami.
Co zatem postanowiłam zrobić. Już Wam opowiadam.
Na początek bananowe wariaty ;)
Wykorzystałam fakt, że te owoce mają grubą skórkę, którą oczywiście należy usunąć przed spożyciem tego specjału. Co zatem z nimi robimy?
Potrzebujemy:
- czarny mazak
- kilka ruchomych oczek,
- klej
Za pomocą kleju (zwykłego biurowego - nikt się przecież z nimi nie będzie bił ;) przyczepiamy oczka do skórki banana. A pisakiem rysujemy na nim jakąś wesołą lub śmieszną minkę. I nasz zwariowany owoc - gotowy!
Jeśli macie więcej czasu możecie z kolorowego papieru zrobić im jeszcze trójkątne urodzinowe czapeczki. Będą jeszcze weselsze i bardziej uroczyste ;)
Teraz sięgamy po winogrona. Z nich postanowiłam zrobić wesołe dżdżownice.
Aby tego dokonać potrzebowałam:
- patyczków do szaszłyków,
- odrobiny rozpuszczonej czekolady
Winogrona nadziewamy kolejno na patyczki by powstała długa dżdżownica.
A następnie (tu niestety nie mogłam skorzystać z pisaka i kleju) za pomocą wykałaczki - rozpuszczona czekolada rysujemy na ostatniej kuleczce oczka i uśmiechniętego buziaka :)
Dzieciakom taki pomysł bardzo się spodobał!
Ale nie każde dziecko ma ochotę na całego banana lub jednorazowo taka ilość winogrona. Niekiedy dzieciaczki wolą skubnąć sobie po kuleczce lub zjeść tylko pół banana. Co wtedy? Mamy i na to pomysł.
Potrzebujemy jedynie:
- winogrona,
-, 4 banany,
- czarny pisak,
- nóż
Po dokładnym umyciu winogrona usuwamy gałązkę i wsypujemy je do płaskiego lecz dość wysokiego naczynia.
Następnie myjemy kilka bananów. Te, które są duże kroimy na pół, od mniejszych odkrawamy 1/3 od końca banana. Ogonek pozostawiając przy dłuższej części. Teraz rysujemy po obu stronach nieco poniżej ogonka oczy.
Następnie wzdłuż ogonka banana robimy nacięcie tak jak na zdjęciu poniżej.
A w powstały w ten sposób pyszczek wsuwamy kuleczkę winogrona :)
Tak wykonane delfinki umieszczamy w naczyniu z winogronami. I gotowe!
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
UWAGA!!!
Komentarz nic nie kosztuje :P Skusisz się?? :)