Koniec roku szkolnego już za nami, więc wakacje czas zacząć :)
A jeśli wakacje to i powoli trzeba będzie zacząć rozglądać się za nową wyprawką czy to przedszkola czy do zerówki czy też szkoły. A jeśli wyprawka to i pewnie plecaczek będzie potrzebny. A jak dla takiego mniejszego brzdąca to i nie za duży, a jednak też nie może być za mały, a i kolorowy być musi i wygodny i pojemny i ładny i funkcjonalny (kto już raz taką wyprawkę robił ten na pewno zrozumie).
Także jeśli o temat plecaczka chodzi to ja mam coś co powinno Was zainteresować :)
To właśnie w sklepie "Moda mini" można taki ciekawy plecaczek znaleźć :)
Nikodem już od jakiegoś czasu posiada nowy plecaczek (do wyboru dwie wersje - dziewczęca motylkowa oraz bardziej chłopięca tygryskowa) U nas oczywiście stanęło na tym drugim i powiem Wam, że od samego początku ogromnie się on Nikodemowi spodobał, ale...
No właśnie, moje dziecko uważa się już za takiego "dużego faceta" i na początku nieco wstydził się go ubrać do zerówki. W dobie tych wszystkich "modnych" tak bardzo bajkowych bohaterów, gdzie wszystko musi być w auta, samoloty, spidermany, ben 10 czy inne takie, dziecko moje najnormalniej w świecie bało się, że koledzy będą się śmiać, że on ma tygryska. Ale przekonałam go, że nikt nie będzie się śmiał, że to śliczny plecaczek i na pewno wszyscy będą go chwalić. I co? I miałam rację :) Od tamtej pory Nikodem nosił go ze sobą do zerówki codziennie, bez wyjątku :) W porównaniu z tym plecaczkiem, który mieliśmy, ten jest naprawdę o niebo lepszy zarówno wyglądowo, jak i funkcjonalnie, ale o tym za chwilę ;)
Nie wiem jak Wy, ale ja już na pierwszy rzut oka stwierdziłam, że ten plecak będzie idealny dla mojego dziecka. Co prawda nie przewidziałam na początku, że moje "dorosłe" dziecko będzie miało taki problem jak opisałam powyżej, ale najważniejsze, że minęło i już o tym zapomnieliśmy ;) Jako 6-latek także będzie nosił ten plecaczek do zerówki, bo ogromnie go polubiliśmy! Ale tak naprawde to jest on także idealny do różnego rodzaju wycieczek. Z nami jeździł już w kilka miejsc, z jednej z takich małych podróży dzisiaj zaprezentuję Wam zdjęcia ;)
Ale rozpisałam się już tak, a przecież czas napisać co nieco o samym plecaku...
Pozachwalam, pozachwalam, bo tak naprawdę żadnych wad tutaj nie znalazłam :)
1. Ciekawy i ładny wygląd czyli postać tygryska z tymi wystającymi uszkami, z tym słodkim i sympatycznym pyszczkiem. Moim zdaniem to coś ciekawego i pomysłowego, a i wygląda to naprawdę fajnie i zdecydowanie przyciąga wzrok zarówno innych dzieciaczków jak i dorosłych ;) Nie raz nam się zdarzyło, ze ludzie z uśmiechem na ustach komentowali Nikodemowy plecaczek ;)
2. Plecak ten jest bardzo pojemny. W porównaniu z tym plecaczkiem, który mieliśmy prędzej ten wydaje się duży, choć tak naprawdę nie jest on jakiś wielki, jednak mimo wszystko wiele się w niego mieści. bez problemu wkładamy tam worek z kapciami, pudełko śniadaniowe, kubeczek do herbatki, butelkę z wodą, jakieś zeszyciki od religii czy od logopedy, czy też woreczek ze strojem do gimnastyki. I jeszcze są luzy.
3. Jednak mimo tego, że tak wiele się w niego mieści nie jest on wielki, rozmiarowo jest idealnie i co najważniejsze jest wygodny! Wracając do rozmiaru to ma on 32 cm x 26 cm :)
4. Szerokie szelki sprawiają, że plecaczek nie spada dziecku z ramion i nosi się on o wiele lepiej niż taki z cienkimi paseczkami. Mamy porównanie, bo poprzedni plecak Nikodema miał właśnie cienkie szeleczki i ciągle zsuwał się on mojemu dziecku z tych jego chudych ramionek ;)
5. Ten plecaczek jest też łatwy w utrzymaniu w czystości. Wykonany jest z takiego na pół śliskiego materiału, nie za cienkiego, ale jednocześnie lekkiego. W razie jakiś niewielkich zabrudzeń wystarczy przetrzeć na wilgotno szmatką i po kłopocie :)
6. Przydatne kieszenie. Jedna w środku - dzięki niej przenoszenie jakiś dokumentów od pani z zerówki czy też prac plastycznych, które należy zabrać do domu nie będzie stanowiło już problemu. Wystarczy włożyć je w tę kieszonkę i żadne zagniecenia nam nie grożą ;) Kolejna kieszonka jest na zewnątrz - zapisana na zameczek z fajną aplikacją. Jakieś przybory szkolne, husteczki itp drobiazgi mają już swoje miejsce ;) No i ostatnie dwie kieszonki to siatkowane kieszenie boczne idealne do przenoszenia butelek z piciem czy bidonów. Bardzo przydatne (w poprzednim plecaczki nie mieliśmy) :P
7. No i na koniec jeszcze pochwalić muszę kolor. Moim zdaniem bardzo fajny, intensywny, taki "żarówiasty". Fajne połączenie kolorystyczne. Uwielbiam pomarańcz połączony z takim odcieniem zielonego. Zresztą z racji mojego uwielbienia do tych kolorów właśnie te dwa królują u Nikodema w pokoju na ścianach i różnych dodatkach ;)
Napisałam o nim chyba wszystko co tylko napisać można o plecaczku. Na koniec bez zbędnych już rozwijań powiem tylko, że ten plecak to nasz strzał w dziesiątkę. Ogromnie go polubiliśmy (tak, tak, nie tylko Nikodem jest z niego zadowolony, mamusia również) ;) Tak jak wspominałam na początku, Niko z pewnością będzie go nosił cały przyszły zerówkowy rok, a i teraz przez wakacje be wątpienia nie raz nam się przyda na różnego rodzaju wycieczki i wyjazdy :) Dlatego jeśli i wy szukacie lub będziecie szukać niedługo plecaczka dla Waszego małego przedszkolaka lub zerówkowicza to z czystym sumieniem polecam Wam ten :)
Śliczny pewnie mojemu najmłodszemu by się spodobał...Niuniek kupił sobie z Yody czy Jody i nie chce go zamienić na inny, może jeszcze go namowie mam na to dwa miesiące :P
OdpowiedzUsuńFajny plecaczek, my zamówiliśmy tygryska, ale "little life" :)
OdpowiedzUsuńAle słodki! My mamy zebrę Skip Hop i synek jest zachwycony! Najchętniej wszędzie chodziłby z plecaczkiem ;)
OdpowiedzUsuń