Kiełbaski w cieście

Macie ochotę na małe co nieco? Taki nietypowy obiadek dla każdego? Nic prostszego. 

Wystarczy, ze weźmiemy:
- 115 g mąki
- szczyptę soli,
- szczyptę pieprzu,
- dwa duże jajka,
- 250 mi mleka, 
- pęczek szczypiorku,
- 12 malutkich kiełbasek lub 6 przeciętych na pół,
- olej roślinny.



Nagrzewamy piekarnik do temp. 220 stopni. Do miseczki wsypujemy mąkę, sól, pieprz, następnie wbijamy jajka i dolewamy mleko. Wszystko dokładnie miksujemy. 


Na koniec dosypujemy szczypiorek pocięty na małe słupki i mieszamy. Ciasto może być przygotowane nawet 3 godziny przed rozpoczęciem gotowania!


Do wykonania tego dania potrzebujemy blachę do muffinek. Do poszczególnych otworków nalewamy odrobinę oleju i wstawiamy blachę do nagrzanego piekarnika na 5 minut. Po tym czasie wyjmujemy ja i stawiamy na żaroodpornej podkładce. Następnie na rozgrzany przed chwilka olej kładziemy nasze kiełbaski (ja nie miałam ich pod ręką więc część naszych dać powstała z parówkami pociętymi na 3 równe części a część z kawałkami cienkiej kiełbaski). Ponownie wstawiamy blachę do piekarnika na 5 minut. 


Po tym czasie wystawiamy ja i zalewamy nasze kiełbaski zrobionym wcześniej ciastem. Tak mniej więcej do połowy danego otworu. Tym razem blachę wstawiamy na 20 minut. 


I - gotowe!


Powiem Wam, że ja zrobiłam to danie z podwójnej porcji, bo na obiadku trochę nas miało być. W takim razie wypadałoby, żeby wyszły mi 24 dania z kiełbaskami. A mnie wyszło więcej. Nie liczyłam ich co prawda, ale z pewnością było ponad 30. 


Moja córeczka jest zachwycona i jadłaby taki obiadek najchętniej codziennie. Wierzcie mi, że jest pyszny!!!


Przepis pochodzi z książki:

Wydawnictwo: Jedność
ilość stron: 128
cena: 27,30 zł

Więcej na jej temat TUTAJ

POLECAM!

9 komentarzy:

  1. Hmmmm, kiełbaski...? Berlinki mogą być? :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Parówki w cieście :) ja bym to jeszcze polała ketchupem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda apetycznie jest kiełbasa więc i moi chłopcy się skuszą :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Apetycznie wyglądają ;) My dziś mieliśmy udka pieczone w brytfance i do tego zapiekane ziemniaczki z cukinią... Mniam :) Nie przyszło mi na myśl, aby to uwiecznić na zdjęciach :P
    http://szalenstwanorbiego.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak to jest :) Jak się samemu zrobi to lepiej smakuje :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chyba zrobię któregoś dnia :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Witam, nominowałam Twój blog do Liebster Blog Award! :) Zapraszam do siebie! :)
    http://bedemamaa.blogspot.com/2014/03/liebster-blog-award.html

    OdpowiedzUsuń
  8. Proszę, pomóż nam zebrać głosy, żebyśmy mogli wybudować plac zabaw dla dzieci i uczynić ich świat (i nasz) bardziej kolorowym. Każdy głos się liczy.

    http://todlamniewazne.pl/inicjatywa,701,bezpieczne-dziecinstwo-kolorowy-plac-zabaw.html

    OdpowiedzUsuń

UWAGA!!!
Komentarz nic nie kosztuje :P Skusisz się?? :)