Wiecie co najbardziej lubimy Wam recenzować? Produkty, które dla nas i mamy nadzieję, również dla Was są nowością. Bo dzięki temu oprócz tego, że poznajecie naszą opinię na jakiś temat, to dodatkowo dowiadujecie się przy okazji, że coś takiego istnieje. A my uwielbiamy nowości! Dzięki nim nigdy się nie nudzimy :)
Słyszeliście kiedykolwiek o KOLOROWANKACH PODŁOGOWYCH XXL?
Pewnego jeszcze wtedy zimnego i bardzo brzydkiego dnia przyszła do nas dość nietypowa paczuszka. Składała się ona bowiem z trzech długich rur. A w każdej z nich - zajęcie dla naszych pociech na długie i nudne wieczory...
Kolorowanki, o których chcemy Wam dziś napisać, to nie żadne zeszyty do malowania.
To ogromne arkusze papieru, które po rozłożeniu mają wielkość 120x80 cm.
Jest to zatem tylko jeden obrazek, ale za to jaki ogromny!
Taka kolorowanka to z pewnością wielkie wyzwanie dla małego człowieka.
Motywów do wyboru jest kilka (wystarczy kliknąć na dany obrazek, aby zobaczyć go w powiększeniu)
My choć otrzymałyśmy ich łącznie sześć (każda po 3), to i tak głównie zaprezentujemy wam tylko dwie.
Bo tylko tyle na razie zdołały nasze dzieciaczki pokolorować :)
A teraz kilka słów na ich temat:
1. Papier wykorzystany do druku naszych ogromnych kolorowanek jest naprawdę gruby. Z jednej strony jest śliski i miły w dotyku, ale po zadrukowanej stronie jest szorstki, dzięki czemu kredki nie ślizgają się po papierze i łatwiej się maluje. Taki gruby papier to również ogromny plus, dla wszystkich tych, którzy chcieliby pomalować obrazek farbami :)
2. Choć kolorowanka jest naprawdę bardzo duża, to nie nudzi się małemu smykowi. A wszystko dzięki ciekawej tematyce i sporej ilości szczegółów. To tak jakby złączyć kilka, a może nawet kilkanaście ciekawych kolorowanek w jedną całość. Radości nie ma końca :)
3. Grafika jest bardzo ładna, zabawna, niezwykle szczegółowa. Na ilustracjach znajduje się mnóstwo elementów, kontury są grube i dobrze widoczne. Na dodatek znajdzie się tutaj coś zarówno dla dziewczynki jak i chłopca, a także coś co spodoba się zdecydowanie obojgu :)
4. Gabaryty takiej kolorowanki mają swoje plusy i minusy. Zdecydowaną zaletą jest ogromny uśmiech na twarzy dziecka, gdy zobaczy takiej wielkości pracę. A po skończeniu malowania, możemy również podziwiać wielką dumę naszych małych artystów z wykonanej pracy. Poza tym na takich kolorowankach można się również świetnie bawić.
5. Minusem takiej wielkości pracy jest problem z jej przetrzymywaniem. Wiadomo, że zeszyt z obrazkami możemy włożyć niemalże wszędzie. Ale taki obrazek jest nam trudniej umieścić w takim miejscu by nie rzucał się w oczy i nie przeszkadzał. Szczególnie w małych mieszkaniach. To oczywiście nie jest niemożliwe, ale na pewno trudniejsze :)
6. Jeśli chcecie podarować dziecku taką zabawkę koniecznie musicie zaopatrzyć je w nowy i duży zestaw kredek, bo naprawdę znikają one w mgnieniu oka :P
7. Może to być bardzo ciekawy pomysł na prezent dla jakiegoś smyka na przykład z rodziny. Z pewnością będzie to bardzo oryginalny i jakże zajmujący twórczo upominek :)
Naszym dzieciakom uzupełnienie tych obrazków zajęło naprawdę sporo czasu, a i tak starały się jak tylko mogły ;) Także wierzcie nam, dając dziecku takie zajęcie zajmiecie go na dobry tydzień, albo i dłużej. Wiadomo, że mała rączka dziecka nie jest w stanie znieść zbyt wiele machania, odpoczynek jest potrzebny więc przygotujcie dużo miejsca na podłodze jeśli za każdym razem nie chcecie jej zwijać i potem martwić się, ze się zakręcają brzegi ;)
W trakcie pracy dzieciaków dosyć sceptycznie podchodziłyśmy do tego tematu. Pomyślałyśmy sobie, że to naprawdę masa roboty, że dzieci się z pewnością znudzą, ale wiecie co? Nic z tych rzeczy! Pewnie gdyby nie ból rączek i przymusowe przerwy obrazki te uzupełniłyby jeszcze szybciej ;) A efekty końcowe? Zachwyciły wszystkich członków rodziny!
Alicja nie za bardzo lubi kolorować, za to jak przysiadła do tej kolorowanki, to przez kilka dni sumiennie wypełniała każde pole, by po pewnym czasie dokończyć swoje dzieło :) Najgorzej było przy dużych polach, większych przestrzeniach, ale i tak dała radę. W końcu z niej jest małą artystka ;)
U Nikodema od początku była wielka radość. Uwielbia wszelkiego rodzaju prace plastyczne, rysowanie i kolorowanie jest u niego na porządku dziennym już od kilku lat :) Na początku bardzo się starał, po pewnym czasie można było zauważyć, że coraz więcej miejsc jest pokolorowanych niedokładnie. Dlaczego? Zdecydowanie nie dlatego, że się znudził. Jest on na tyle niecierpliwy, że chciał szybko kończyć jedną rzecz, aby móc zabrać się za kolejną. Ale na koniec przysiadł na spokojnie i wszyściutko poprawił. Najgorzej było z tłem czyli piaskiem na jego obrazku. Tutaj do pomocy musiała wkroczyć mama, bo kolorowania było naprawdę ogrom, a kredka co minute musiała być ostrzona. Zużyte zostały prawie 2 żółte kredki ;)
Podsumowując - zarówno my jak i nasze dzieciaki są zadowolone. Za jakiś czas z pewnością zabierzemy się za kolejne obrazki z serii KOLOROWANKI PODŁOGOWE XXL :)
CENA: 14,90 zł :)
chcę, chcę chcę! to usłyszałam po pokazaniu córce malowanki. Nie pozostaje mi więc nic innego jak kupić :) Miała wcześniej domek do kolorowania i była nim zachwycona, więc i ta pewnie jej się spodoba, a ja będę miała chwilę dla siebie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię wasze recenzje! Kolorowankę jedną już mamy, ale na razie nie jest ujawniona, czeka na nuuudne dni i - jak na razie córka nie jest miłośniczką takich drobnych obrazków :) A u was nawet najmłodszy w rodzinie jaki chętny do prac plastycznych!
OdpowiedzUsuńZbieram się i zbieram by zakupić Duśce taką malowankę XXL i zebrać się nie mogę. Ciekawe czy też z zapałem pokoloruje całą czy w połowie znudzi się i malowanka pójdzie w kąt...
OdpowiedzUsuńU mnie takie wielkie się nie sprawdzają :(
OdpowiedzUsuńEkstra musi być taka duża kolorowanka:)
OdpowiedzUsuńFantastyczne!!!! :) sama chętnie bym ją pokolorowała :)
OdpowiedzUsuńwooooooooooooooooooooow :-))
OdpowiedzUsuńTo już wiemy gdzie się udać po kolorowanki :-)))
Fantastyczny pomysł z takimi wielkimi arkuszami :-))
Pierwszy raz widzę coś takiego a wyglądają super !!!
OdpowiedzUsuńczad :) fajna zabawa na nie jeden wieczór :) cudnie a potem obraz na ścianę :)
OdpowiedzUsuńŚwietna, gdyby moi chłopcy chcieli jeszcze kolorować eh...może kupie dla siebie :D
OdpowiedzUsuń