Jak jesień to muszą być jeżyki i jabłuszka :)))
Nasze dzisiejsze prace są takie zwykłe i banalne, ale i tak się pochwale :P
Może ktoś wykorzysta sobie pomysł do zabawy ze swoim Brzdącem :)
Na pierwszy ogień poszedł jeżyk z jabłuszkiem na igłach i plastelina :)
Kolejny był jeżyk bez jabłuszek więc trzeba było coś na to poradzić i podarować mu mały zapas :)
Do tego przydał nam się ozdobny dziurkacz :) Ale zamiast tego jabłuszka można wyciąć samemu lub narysować :)
Dziś wysłałam Szymkowego jeżyka na "jesienną łąkę" patrzę - a tu też jeżyki - świetne :)
OdpowiedzUsuń