Masę solną zna każdy. Wykorzystujemy ją do zabawy z dziećmi lub do tworzenia ozdób.
Znamy metody jej barwienia, suszenia itp.
Czasem malujemy ją farbami, innym razem zostawiamy bez zmian.
Ja także nie raz wyrabiałam różne rzeczy z masy solnej. Moje dziewczyny uwielbiają taką zabawę.
Jej przygotowanie jest banalnie proste, zabawa nią bardzo przyjemna, a na koniec - to czego nie wykorzystałyśmy - nie jest nam żal wyrzucić ;)
Uwielbiam masę solną, ale... ostatnio trafiłam na coś zupełnie innego i nie mogłam się przeć, by nie spróbować.
To coś, to nic innego jak sucha porcelana. Nie jest to masa, którą mogą bez końca bawić się nasze dzieci, ale do tworzenia prostych i naprawdę ślicznych ozdób nadaje się idealnie!
Zresztą sami zobaczcie :)
Do wykonania suchej porcelany potrzebujemy:
- klej VIKOL
- oliwkę dziecięcą
- skrobię ziemniaczaną (lub kukurydzianą, ale ja robiłam z ziemniaczanej)
- sodę oczyszczoną
- miseczkę
- łyżkę
Na początek do miseczki wsypujemy dwie łyżki skrobi ziemniaczanej i dolewamy jedną łyżkę oliwki. Mieszamy. Następnie dodajemy pół łyżeczki sody i dalej mieszamy. Na koniec dodajemy dwie łyżki kleju VIKOL. Teraz musimy już wziąć masę w ręce i energicznie wyrobić aż stanie się miła w dotyku i gładka.
Gdy wszystko jest już gotowe wałkujemy masę i wykrawamy z niej odpowiednie kształty. Ja wybrałam takie oto gwiazdeczki :)
Gotowe wyroby zostawiamy do wyschnięcia. Ja moje gwiazdeczki czasem obracałam na druga stronę, ale wydaje mi się, że to nie jest konieczne.
Jeśli chcecie wykonać takie ozdoby musicie wiedzieć o kilku ważnych rzeczach:
- taka masa jest znacznie ładniejsza od masy solnej. Jest gładka i miła w dotyku i nie wymaga malowania, bo po wyschnięciu wygląda jak porcelana!
- Ozdoby wykonane z suchej porcelany są bardzo kruche i trzeba się z nimi delikatnie obchodzić
- Masa po wyrobieni bardzo szybko wysycha i twardnieje, więc nie warto wyrabiać jej w dużych ilościach od razu. A jeśli już to zrobimy, warto mieć na wierzchu wyłącznie tyle ile w danym momencie nam potrzebne, resztę trzeba szczelnie owinąć w folię.
- Żeby ułatwić sobie wyrabianie masy warto posmarować ręce kremem NIVEA :)
Polecam :)
Na prawdę śliczne, muszę zapisać i na przyszły rok na pewno zawisną na choince:)
OdpowiedzUsuńPięknie wyszły wyglądają jak opłatki. Mam przepis od lat i do tej pory się nie wzięłam. Bardzo podobają mi się rączki i buziaki dla lalek z tej porcelany.
OdpowiedzUsuńŚwietne :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o takiej masie więc koniecznie musimy wypróbować przepis...
OdpowiedzUsuńPs. Śliczne gwiazdki powstały :-)