Gdy moja rzeżuszka spokojnie sobie rosła to nasza blogowa koleżanka polecała już ten pomysł na swoim blogu ;) No trudno... uważam, że pomysł jest na tyle ciekawy, że warto o nim napisać mimo to :)
A więc... siejemy rzeżuszkę. Oczywiście pomysłów na ten Wielkanocny symbol jest zawsze wiele, ale ten jakoś wyjątkowo bardzo przypadł mi do gustu. Może dlatego, że taki prosty!
Potrzebujemy:
- łupinek jajek
- watę
- ziarenka rzeżuszki
Teraz tylko wystarczy włożyć watę do łupinek, posypać rzeżuszką i mocno zwilżyć wodą. Nasza zieleninka wyrośnie w mgnieniu oka, a efekt będzie niesamowity :)
A tak wygląda, gdy rzeżucha już urośnie :)
A jeśli chcecie zobaczyć jak zrobiła to samo wyżej wspomniana koleżanka, to zapraszam
tu ;)
Nowszy post
Moje zdjecia sa z zeszlego roku :) w tym roku jeszcze nie sialysmy w skorupkach ;)
OdpowiedzUsuńa ja sobie zostawiłam skorupki i co ?? mąż je wyrzucił ... ;-)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł, kradniemy :)
OdpowiedzUsuńa u nas córka miala zadane to jako pracę domową,i niemialysmy pojecia jak sie do tego zabrac. Fajnie ,że dałyscie sciagawke;)
OdpowiedzUsuńmy jutro będziemy sadzić :-)))
OdpowiedzUsuńSuper wpis
OdpowiedzUsuń