Mój synek znalazł w tym roku pod choinką świetną grę rodzinną - "Szalone króliki".
Na wstępie warto zaznaczyć, że jest to tańszy (o niemal 50%) odpowiednik gry "Lotti Karotti".
Gra przeznaczona jest dla 2-4 osób w wieku powyżej 3 lat. Każda osoba otrzymuje cztery króliczki w jednym kolorze. Funkcję kostki pełnią dwadzieścia cztery karty: z marchewkami oraz królikami i kamieniami - jednym, dwoma lub trzema. Po wylosowaniu karty z króliczkiem i jednym kamieniem - gracz przesuwa się o jedno pole, z dwoma - o dwa, a z trzema - o trzy. Po wylosowaniu karty z marchewką, gracz kręci marchewką o jeden "klik", przez co jedne pola się zamykają, a inne otwierają. Króliczek, który wpadnie do otwartej norki - odpada z gry, a ten który jako pierwszy dotrze do marchewki znajdującej się na szczycie planszy - wygrywa.
Jak widać gra jest banalnie prosta, a wygrywanie w sporej mierze zależy od szczęścia. To nie znaczy jednak, że szybko można się nią znudzić. Wręcz przeciwnie - w "Szalone króliki" można grać bez końca, bo każda rozgrywka wygląda trochę inaczej i jest pełna oczekiwania - nie łatwo jest przewidzieć kiedy otworzy się znajdująca pod nami zapadnia :) Mój synek od Wigilii gra w tą grę praktycznie non stop (kilkadziesiąt razy dziennie to nasza norma!).
Jedynym minusem może być jakość gry - nasza marchewka co prawda dalej się kręci, ale już po dwóch dniach przestała "klikać", przez co trzeba się z nią teraz obchodzić bardzo delikatnie, aby nie przekręcić jej o zbyt wiele pól.
Cena: około 35 zł
Ocena: 4/5
Jak widać gra jest banalnie prosta, a wygrywanie w sporej mierze zależy od szczęścia. To nie znaczy jednak, że szybko można się nią znudzić. Wręcz przeciwnie - w "Szalone króliki" można grać bez końca, bo każda rozgrywka wygląda trochę inaczej i jest pełna oczekiwania - nie łatwo jest przewidzieć kiedy otworzy się znajdująca pod nami zapadnia :) Mój synek od Wigilii gra w tą grę praktycznie non stop (kilkadziesiąt razy dziennie to nasza norma!).
Jedynym minusem może być jakość gry - nasza marchewka co prawda dalej się kręci, ale już po dwóch dniach przestała "klikać", przez co trzeba się z nią teraz obchodzić bardzo delikatnie, aby nie przekręcić jej o zbyt wiele pól.
Cena: około 35 zł
Ocena: 4/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
UWAGA!!!
Komentarz nic nie kosztuje :P Skusisz się?? :)