Kot w worku

Dzisiaj mam okazję zaprezentować Wam bardzo fajną grę dla dzieci:
KOT W WORKU 
firmy 


W opakowaniu znajdziemy:
- 9 dwustronnych plansz
- 27 obrazków
- 30 pionków (po 5 w 6 kolorach)
- woreczek
- instrukcja


Gra przeznaczona jest dla 1-4 dzieci w wieku od 3 do 8 lat.
W instrukcji znajdziemy przykłady trzech różnych sposobów gier...


Pierwszy z nich polega na tym, aby tablice (kolorową stroną do góry) ułożyć tak, aby utworzyły kwadrat. Dziecko wybiera sobie pięć pionków w jednym kolorze, zasłania oczy, po czym losuje z woreczka jeden element. Obracając go w rączkach, dotykając paluszkami musi odgadnąć co za obrazek trzyma. Jeśli odgadnie odnajduje go na planszy i ustawia na nim swój pionek. 
Zwycięża ten kto pierwszy pozbędzie się wszystkich swoich pionków :)


Druga zabawa jest praktycznie taka sama jak pierwsza, z tą różnicą, że plansze układamy tak, aby na wierzchu były zielone.


 Ostatni sposób jest trochę inny.
Gracze dzielą się między sobą planszami tak, aby każdy miał ich po tyle samo.
W tym przypadku nie zasłaniamy niczym oczu...
Pierwsze dziecko losuje z woreczka obrazek i sprawdza czy znajduje się on na jego planszach, jeśli tak kładzie na odpowiedniej ilustracji wylosowany tafelek, jeśli nie odkłada go z powrotem do woreczka. 
Wygrywa ten kto pierwszy zapełni swoje plansze.


Plusy:
- wytrzymałość - obrazkowe elementy są moim zdaniem bardzo grube, nie ma szans, aby je zgiąć czy złamać, chyba że użyłoby się naprawdę dużo siły :)
- wygląd - obrazki są bardzo ładne i niezwykle kolorowe
- stopień trudności - znajdziemy w środku elementy, które "macając" można naprawdę bardzo szybko i bez problemu odgadnąć, ale również takie nad którymi trzeba się trochę nagłówkować
- pomysł - myślę, że sam pomysł na tą grę jest ogromnym plusem 

Gra oprócz wyobraźni pobudza do działania różne zmysły.
Odgadywanie za pomocą dotyku, wytężanie wzroku, aby znaleźć odpowiedni obrazek na planszy...
Same plusy :)

Minusy:
Jeśli już koniecznie muszę coś napisać to jedyne co przychodzi mi do głowy to mała ilość obrazków.
 Mimo, że jest ich 27 to wyobrażam już sobie, że gdyby było ich jeszcze więcej zabawa mogłaby być jeszcze lepsza :)


U nas ta gra zrobiła furorę :) Od jakiegoś czasu gramy w nią codziennie, ja potrafię już wszystko na pamięć, Nikusiowi jeszcze się nie znudziła :)
Najbardziej lubi grać w to gdzie trzeba mieć zawiązane oczy...
Wszystkie dzieci, które przychodzą do nas w odwiedziny koniecznie muszą grać z Małym i oczywiście każdemu bardzo się podoba. Śmiechów i pisków jest co nie miara :)

A radość z wygranej niesamowita ;)

 Gorąco polecamy!!! 
Jestem pewna, że każde dziecko będzie nią zachwycone równie mocno jak mój synek :)

Nasza ocena 5/5



3 komentarze:

  1. takie trochę "bingo" dla dzieci ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. rewelacyjny opis, już wiem co kupię chrześniakowi w najbliższym czasie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mamuśki!
    Bajeczne Siostry przygotowują post o wiośnie, jeżeli macie ochotę uczestniczyć w wiosennym projekcie to proszę o zapisanie odpowiedzi Dzieci na poniższe pytanie oraz przesłanie jej na adres peggykombinera@gmail.com :)

    Jak/czym pachnie wiosna?

    Na odpowiedź czekamy do końca dnia 18 marca (niedziela).

    Karola
    bajkopisarka
    /www.bajecznafabryka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

UWAGA!!!
Komentarz nic nie kosztuje :P Skusisz się?? :)