Wiosna w Akademii Umysłu :)

Uwaga! Uwaga!

Testerka Alicja znów wkracza do akcji!!!
Co tym razem stanie się ofiarą jej małych rączek?
Oczywiście!
To na co czekaliście już od pewnego czasu, czyli:



Miałyśmy już okazję grać w JESIENNĄ i ZIMOWĄ część. 
Nasze opinie przeczytacie >>TU<<
Teraz czas na wiosenkę, czyli ulubioną porę roku mamy naszej małej testerki :)

No tak, tylko czy po gruntownym zapoznaniu się z poprzednimi częściami autorzy tych programów będą nas jeszcze w stanie czymś zaskoczyć? Przyznam, że szczerze w to wątpiłyśmy. Bo co tu jeszcze można wymyślić?
A więc do roboty!!!

Najpierw pudełeczko... Hm, wygląda normalnie:
 -wymagania sprzętowe - są!
System: Windows XP/Vista/7/8
Procesor: 1,5 GHz
RAM: 1GB
Wolne miejsce na dysku: 300MB
Karta graficzna: 256 MB
Karta dźwiękowa: zgodna z DirectX 9
Minimalna rozdzielczość ekranu: 1024x768 px
Napęd: DVD
- krótka reklama zawartości - jest!
- opinie- są!
- patronaci medialni - są!
Jak na oko 5,5 letniej pannicy - wszystko gra!


A płyta? No... trochę dziurawa, ale może jakoś ruszy? Zaraz sprawdzimy!


Ok, poszło i jak zwykle w ekspresowym tempie. Nawet nie zauważyłyśmy kiedy pojawił nam się panel z wyborem zwierzaczka. Jak na razie jesteśmy zadowolone, ale czy zaskoczone? Zdecydowanie nie! 

My chcemy więcej! My chcemy więcej!


A tu co to takiego? Więcej ikonek? A do czego one służą?
No i mamy nauczkę :P Następnym razem będziemy uważniej przysłuchiwać się temu, co ma do powiedzenia nas stary znajmy Tabi. Ale, przecież nic straconego. Zaraz klikniemy na odpowiednią ikonkę i się wszystkiego dowiemy.
Chwila niepewności i...
 mamy pierwsze niespodzianki!!!
 
Jedna z nich oferuje nam możliwość dokupienia dwóch kolejnych gier. Ciekawy pomysł, mam nadzieje, że tych gier jeszcze dojdzie, bo to mogłaby być fajna odmiana, gdy te, które mamy na płycie już nam się znudzą :)
Kolejna ikonka umożliwia nam wysłanie wiadomości do znajomych, by polecić im grę, a ostatnia to kolorowanki do drukowania! Koniecznie musiałyśmy je szybciutko wypróbować. 
Migiem z drukarki wyskoczył jeden z obrazeczków. Oj, gdyby nie fakt, że czekała nas cała masa zabawy przy komputerze pewnie mama musiałaby drukować wszystkie po kolei, a tak na raze stanęło na jednej ;)
 
A teraz czas na na zadania. Tu jak zwykle same atrakcje. Segregowanie, dopasowywanie, szukanie, zapamiętywanie kolejności i wzorów, a przy tym ile nowych informacji! Oprócz tego, że zabawy podobnie jak w poprzednich częściach sprawiają, że dziecko:
 
- rozwija spostrzegawczość, 
- trenuje pamięć, 
- rozwija logiczne myślenie,
- ćwiczy refleks,
- zmusza do koncentracji i skupienia,
i oczywiście wiele, wiele więcej, to także przy okazji uczy:
- segregowania śmieci,
- kierunków,
- gatunków drzew w okresie kwitnienia,
- liczb,
- nazw różnych warzyw,
- nazw różnych gatunków ptaków ptaków,
- wygląd piskląt różnych gatunków ptaków,
- nazw zwierząt będących pod ochroną,
- nazw różnych owadów
i wiele więcej.

I za to właśnie chyba najbardziej lubimy Akademię Umysłu JUNIOR. 
To naprawdę świetna zabawa a przy tym tak wiele informacji! Z pewnością wiele z nich utkwi dzieciaczkom w pamięci.

Nasza testerka przestała testować. Gra pochłonęła ją bez reszty i zapomniała doszukiwać się różnic pomiędzy tą częścią a poprzednimi. Mała jest zachwycona, gdy pokonuje kolejne poziomy trudności gry.
A gdy nadchodzi moment, w którym Ala zobaczy na ekranie monitora puchar! To dopiero jest euforia!


A tu nagle? Niespodzianka. 
Po pierwszym pucharze na monitorze pojawiła się mała kurka, co podreptała do swojego gniazdka. Hm... może to taki przerywnik? Nie... bo po kolejnym kurka nie tylko tam podeszła, ale... zrobiła coś jeszcze. A po następnym znów historyjka z kurką nieco się wydłużyła! Więc co będzie po następnym???
Oj, trzeba zdobyć wszystkie, żeby się tego dowiedzieć!!!


I tak oto AKADEMIA UMYSŁU JUNIOR - wiosna - odebrała mi dziecko ;) Tak jak do tej pory nie było kłopotu by moje dziecko odeszło od komputera, tak teraz musieliśmy wyznaczyć pory, w których nasza testerka mogła do niego usiąść. 
 
Spokojnie... oczywiście żartuję. Nie jest aż tak źle. Ale faktycznie te wszystkie zachęty sprawiają, że mała przyjemnością spędza czas w taki sposób. Staramy się nie przesadzać z czasem poświęconym na gry komputerowe, ale widząc ile wiadomości nasze dziecko wynosi podczas takich zabaw cieszymy się, że to właśnie ten program tak bardzo przypadł jej do gustu, a nie jakieś inne, których w sieci można znaleźć tysiące. 

ZALETY:
- wymagania sprzętowe - minimalne,
- instalacja - bardzo łatwa i szybka ,
- obsługa - intuicyjna,
- grafika - miła dla oka,
- dźwięk - możliwość regulacji w każdej chwili podczas zabawy oraz możliwość regulacji dźwięku osobno dla lektora, efektów dźwiękowych jak i melodii płynącej w tle, miły głos lektora,
- polecenia - bardzo łatwe, 
- gry - duże urozmaicenie tematyczne, rodzajowe i pod względem stopnia trudności,
- edukacyjny charakter programu - rozwija wiele umiejętności oraz uczy wielu ciekawych rzeczy,
- stopniowana trudność zabaw,
- motywuje do wytężonej pracy poprzez brawa i pochwały Tabiego oraz możliwość zdobycia pucharu po przebyciu wszystkich szczebli trudności, a także dzięki animacji rozwijającej się równocześnie ze zdobywanymi pucharami,
- ćwiczenia ruchowe - włączające się same, gdy dziecko zbyt długo przebywa przy komputerze,
- gra bez płyty w nośniku, 
- nauka przez zabawę :)

WADY:
-???
Akademia Umysłu JUNIOR to program przeznaczony dla dzieci w wieku 5-9 lat - w 100% się zgadzam!!!
Wielkość pudełka: 20x14x4,5 cm
Cena: 39,90 zł


Zatem polecamy całą serię! Myślę, że warto :)

2 komentarze:

UWAGA!!!
Komentarz nic nie kosztuje :P Skusisz się?? :)